letra de lowkey - młody laska
lowkey lyrics
[zwrotka 1 – młody laska]
nie spieszę się choć pali się
produkuję ten gęsty dym
ona ma bujną wyobraźnię
a ja powoli tonę w tym
lubię dźwięk twojej skóry
twoje ruchy jak jest pełnia
wiecznie brak czasu bo mam kasę do zrobienia
ten spliff który palę
mam beef z całym światem
mam dziś ciebie w planie
płonie to co dobre
ten spliff który palę
mam beef z całym światem
moja lojalność nie ma żadnej ceny
prawdziwe więzi o które dzisiaj ciężko jest
mam ten pakiet który pachnie jak ty
wiem że mi ufasz nie zawiodę cię na pewno
podaj mi rękę i nie patrz się już w tył
prawdziwe więzi o które dzisiaj ciężko jest
mam ten pakiet który pachnie jak ty
wiem że mi ufasz nie zawiodę cię na pewno
podaj mi rękę i nie patrz się już w tył
ciężka bania (ciężki oddech) dużo stresu (spania w ogóle)
mam demony z którymi żyję tutaj na codzień
te słodkie kłamstwa które kocham słuchać
ta gorzka prawda którą cię poczęstuję
wyjebane mam na wszystkie dziwki
robię to lowkey tak jak [?]
każdy ruch jest oczywisty
życie to szachownica
krzyczysz ale cię nie słychać
poznałem trochę życia
poznałem się na ludziach
dlatego nie odpuszczę kurwie bo
bo mam kasę do zrobienia, ej
bo mam kasę do zrobienia, ej
bo mam kasę do zrobienia, ej
ej, ej, ej
prawdziwe więzi o które dzisiaj ciężko jest
mam ten pakiet który pachnie jak ty
wiem że mi ufasz nie zawiodę cię na pewno
podaj mi rękę i nie patrz się już w tył
prawdziwe więzi o które dzisiaj ciężko jest
mam ten pakiet który pachnie jak ty
wiem że mi ufasz nie zawiodę cię na pewno
podaj mi rękę i nie patrz już w tył
[zwrotka 2 – lex clockwork]
kto teraz stanie po mojej stronie
pojebane myśli w mojej głowie
co mi powiesz jak ja nic nie powiem
jaki koniec kurwa to nie koniec
muszę wygrać ze sobą żeby wygrać z wami
tu nikt nie wybierał swojej roli
jestem z tobą nawet jak się wali
jestem z tobą nawet kiedy boli
prawdziwe więzi o które dziś ciężko
nie zawiodę cię na pewno
czekam na ciebie z lawendą
będę jak wszyscy odejdą
za rogiem afery kręcą
nas nie podzieli ten bankroll nigdy
od zawsze pierdolę ten cały splendor
bo my od zawsze czujemy się inni
niczego nie będę żałował
błędy to błędy i chuj
nie zrobię tego co chciałaby moda
lowkey jak [?] do tego nie trzeba nam słów
nie ma edenu bez piekła
zrobię co trzeba dla mojej familii
codziennie budzi mnie ta sama presja
szare bloki i marzenia o willi
[zwrotka 3 – młody laska]
prawdziwe więzi o które dzisiaj ciężko jest
mam ten pakiet który pachnie jak ty
wiem że mi ufasz nie zawiodę cię na pewno
podaj mi rękę i nie patrz się już w tył
ten spliff który palę
mam beef z całym światem
mam dziś ciebie w planie
płonie to co dobre
ten spliff który palę
mam beef z całym światem
moja lojalność nie ma żadnej ceny
letras aleatórias
- letra de hallelujah - francis bhein
- letra de anthem - raised fist
- letra de i don't hate you, i'm just extremely hurt - time-check
- letra de consumption tax - tism
- letra de em sai rồi anh xin lỗi em đi - chi pu
- letra de unut dedi hatıram - abluka alarm
- letra de back again - nashville cast
- letra de billionaires - zayde wolf
- letra de information overdose - everon
- letra de eteenpäin - elastinen