letra de teizm - mlody glock
[zwrotka]
od dawna się nie modle
dla mnie to świat jest bogiem
zwalczyłem wszystkie fobie
układając sobie głowę
dla jednych skończę w kotle
dla innych jestem gościem
co nie ocenia nikogo pod kątem jego spojrzeń
wypluwam na bity co zalega mi tu jak czasem o świcie w przełyku mym flegma
z ciała wychodzę gdy na głowie pętla i zarzucam linę nie wstawając z krzesła
kiedy ja wznoszę i spełniam się dla nich jedynym celem jest jebany penthouse
zostawiam w tym duszę by pensja ma spłaciła cenę przewozu przez rzekę hadesa
jеszcze tanatos nie czeka na mniе
ale jak cyklop ma oko na mnie
okej nie będę już, bo wiem dobrze
że ubogie są te konotacje
kiedy patrzą na mnie no to mówią młody jezus
spadłem im z nieba tak jak manna – głodny ten lud
mówią na mnie chłodek no bo chłodny jest mój chód
mam długie włosy, a i tak na głowie hood
tak jak deichmann sprzedam but im
co za młoty jakby wyszły z kuźni
mówiłem chłodek no bo jestem cool kid
letras aleatórias
- letra de ador - osmkapo
- letra de mirrortalk - x ambassadors
- letra de better off dead (feat masetti) - mass of man
- letra de oh no - sethu
- letra de slender girl - logan182
- letra de lifeworld - ameroux
- letra de total disregard - hoops
- letra de love - vybz kartel
- letra de nosebleed - warlord colossus
- letra de suvakshoja kumbham - mahesh mahadev