a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de naturalny błysk - mladen

[zwrota i]
wchodzę w ten świat na gola klatę
najseksowniejszy raper
wszędzie dookoła gapie
nie wiedza jaką mi przypiąć łatę
moje flow, moja stylówa, ona kładzie ich na matę
spotkałem moją ex i biorę ją na chatę

nie śledzę żadnych afer
nie prowokuj, ja nie szukam zbędnych napięć
możesz mieć pewność ze cię zagnę
więc!
dobrze się zastanów, nim otworzysz do mnie j-pę
nim twój partner będzie chciał mnie ściągnąć w parter
uwierz dziewczęm ja nie jestem twym adamem
nie lubię nawet jabłek
mama mówiła tego kwiatu jest pół światu no i wiesz co?
miała rację
dzielę życie swe na stacje
pozdro grubson, ja na szczycie mam już swoją rezerwacje
oni się pocą na swych rapsach, a to dla mnie są wakacje
to przez swag, nie karnację
chcieliby dla mnie deportacje
ja takich nie obrażam, ja na takich mówię pacjent
spytaj wro co się działo na szpitalnej
dostaniesz interpretację
i dojdę tam nim zasnę
wierze w siebie, jest to ważne
jeśli staniesz mi drodze
niechaj głowa ci odpadnie
mój tata tak załatwiał na wigilie z targu karpie
ja was niszczę – elo z fartem
wasza muza śmierdzi fartem
jeszcze w rękawie mam kartę
która kupi mi apartament
jebać barter
i przyjaźnie wirtualne
jeśli sery, tylko starte
jeśli jabłka, tylko w tartę
kiedyś atak lub ucieczka, dzisiaj tylko trzymam gardę

kiedyś spider-man w za małym stroju, dzisiaj peter parker
bo chciałem być czym nie chcę, teraz wbijam zęby w prawdę
jestem człowiek w ogniu, kiedy wchodzę w bity jak pan carter
weź się gotuj bo wybrałem twoja p-ssy z a’la carte
sprawdź mnie

[ref.]
wkurza ich nasz naturalny błysk
słońce parzy twarze tym złym
przeszkadza im, gdy szczerzymy kły
wygrywamy życie oni ryyyyn…
..sztok!
wpierdalamy życie nim obróci nas w proch!
twoje słowa znaczą tyle co o ścianę groch!

nie słyszę słowa stop!
omija mnie twój cios!
nie słyszę słowa stop
omija mnie twój cios!

wpierdalamy życie nim obróci nas w proch!
twoje słowa znaczą tyle co o ścianę groch!

nie słyszę słowa stop!
omija mnie twój cios!

nie słyszę słowa stop
omija mnie twój cios!

[zwrota ii]

nasza planeta pędzi ziomal
wiec odkrywam ją jak dora
nie przyjaźnie się byłymi nie mam czasu na platona
omijam rzekę, bo czasu się nie cofa

z zagranicy zwożę tylko świeży towar, jak królowa sforza bona
w undergroundzie jak w okopach
tyle spędziłem z rakami, że należy mi się homar
rap mnie zmienił i dosłownie uratował
moje życie opisała biblia i opisał koran
odpowiadam im miłością, gdy rzucana jest mi kłoda
lekki uśmiech, spuszczam głowę, mówię sobie ,że podołam
polecam taki sposób życia, ziomuś zobacz
to mój wywód bo zwiedziłem dużo w dołach
nie przepraszam typów co czują się ponad
sukom mówię czule słówka raz po raz
prosto w ucho “omlette du fromage”
nie przytulam się z laskami, co trzymają jeszcze misie w swych pokojach
nie proponuj mi tu drona
usuń tinder, wybierz monar
moja rzeczywistość hyperr, nie jest sztuczna jak mc donald’s
wiem co robię, nie muszę sprawdzać tego na forach
wychodzi słońce
po mrokach
mam zero potrzeb
utopia
wracam gdzie dom jest
jak bocian
sypiesz te koko jak brokat
by złapać za nogi boga
co mnie tu łapieszm ja wale ci kopa

kiedy ja wchodzę na bity to czuje się jakbym otwierał wam portal
kiedy ja wchodzę na bity, te flow cię spizga, nie trzeba ci lolka
ciagle na rapie zamawiasz dla suki ubera lub bolta
krzyczą mi “badaj kawałek!”, a dla mnie to badanie stolca
robie w nią wsad jak marcin gortat
wsad z bolca, będzie klaskać cała polska
naturalny bling, branża mnie znienawidzi
ale pokochała mnie twoja gąska
obczaj!

nie słyszę słowa stop!
omija mnie twój cios!

nie słyszę słowa stop
omija mnie twój cios!

wpierdalamy życie nim obróci nas w proch!
twoje słowa znaczą tyle co o ścianę groch!

nie słyszę słowa stop!
omija mnie twój cios!

nie słyszę słowa stop
omija mnie twój cios!

wpierdalamy życie nim obróci nas w proch!
twoje słowa znaczą tyle co o ścianę groch!

nie słyszę słowa stop!
omija mnie twój cios!

nie słyszę słowa stop
omija mnie twój cios!

- mladen

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS