letra de owce idą wciąż za stadem - mchserfer
[intro]
wiatraki to movement, suko
mała ciągle dźwigam ciężar
przy tym czuję się jak młody bóg
chcę się tylko zniszczyć
a nie dzielić świat na pół
witam tu gdzie wszyscy ćpają
albo czekają na cud
nikt nie mówi co się dzieje
gdy konfetti leci w dół
każdy tu jak panicz
jackpot, kluby, woda, dupy i staff
gry pozorów i iluzje tworzą tak jak instagram
z drugiej sm-tek, dragi, długi
a w tym wszystkim jesteś sam
milkną brawa
jupitery tracą blask
ciepłe cycki, smak euforii
chcę cię wąchać, nie śnić
owce idą wciąż za stadem, ja wśród nich samotny wilk
marionetki zdolne przeżyć, lecz na pewno nie żyć
bym powiedział ci w co wierzyć, ale nie zrozumiesz nic
dzielę wrogów od przyjaciół, kiedy wokół ciągły brud
każdy chce motyli w brzuchu, wbija motylkowy nóż
antidotum w świętym gralu, wiem z kim wypiję na pół
chociaż zimne jest jak lód, chociaż zimne jest jak lód
mówisz mi że jestem słaby, bo się nie potrafię zabić
kocham wszystko co mnie niszczy, a mnie nie potrafisz zranić
pan prowadzi mnie jak talib, ego tak jak abu-dhabi
już nie zrobisz więcej kontry jak konami
1996
wychowany tu od dziecka
nie znam nikogo kto nie pije, nie pali, albo nic nie ćpa
k-mpli zabrała presja, depresja i meta
co drugi się wieszał, jak sushi zawijam se temat
pakuję go w plecak, uciekam
choć 22 na karku, to ciągle się czuję jak dzieciak
(x2)
się wkurwiam na dilera, znowu czekam na weed
ty się wkurwiasz drugą dobę bo nie pisze znów nic
ludzie żyją jak roboty, a ja nie chcę tak żyć
owce idą wciąż za stadem, ja wśród nich samotny wilk
letras aleatórias
- letra de storm of chaos - blasphemous
- letra de le piège - yvnnis
- letra de в разрхуе - 5mewmet
- letra de illegal - popayedi
- letra de blood - malcom mufunde & yaaduniverse
- letra de whatsapp - lerado khalil
- letra de my zone - vladboi
- letra de saucin - shootashellz
- letra de гандикап - raipe
- letra de freakk - oddsmokee