a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de 2 fast 2 cum - mc wojtu$

[refren]
mimo że doszedłem na szczyt, nie chcę z niego spaść, bo
too fast to c-m!
chcę wciąż stać twardo, nie jestem miękka pała, bo
too fast to c-m!
wyrucham całą rapgrę ile będzie trzeba, bo
too fast to c-m!
spuszczę słabiznę za sobą, klękną przede mną fani, bo
too fast to c-m!

[zwrotka 1]
chcą, żebym się wypalił, a ja wciąż gorący #nether_rack
niby biały, ale moje flow czarniejsze jest niż szpak
dochodziłem samodzielnie, wojtu$ mi nie pomagał, bo był beef
teraz mu wybaczyłem i wspólnie na chacie jaramy spleef
grube kurwy nam tańczą, bo zasłużyliśmy ciężką pracą
bawimy się, a słuchacze za to nam nawet płacą
w garażu wymieniliśmy toyoty na drogie bentleye
wiemy, że na pudelku nas ośmieszają jebane stuleje
czuję się jak kaziu wielki, bo zamurowałem polskich raperów
jesteśmy w fachu lepsi niż grono nowojorskich hustlerów
jak toyota prius mieszam hybrydy różnych gatunków
dokonałem w życiu tylu rabunków, że aż mi wstyd (nie!)
mów mi wyłącznik, bo wszystkich oświeca, gdy robię “pstryk”
potrafię nawet przyspieszyć, pały wypisują mi mandat
głosy mamy niskie #808, wy macie jak kastrat
nawiązuję do najlepszych, kiedyś kochałem west coast, jeszcze to zobaczycie
teraz sampluję z czystej atlanty, jedyny raz mnie na jonie usłyszycie
ostatnio big w w formie pisarskiej, nominujcie mnie do n0bla
walę do własnych bitów, moja laska dostaje jobla

[zwrotka 2]
reformują edukację, a ja wciąż rozpierdalam pis
niektórzy kłamią na trakach, jakby nazywali się tomasz lis
zarywam nockę, aby dopieścić płytę #sugar_daddy
dziewczyny mi mówią, że jestem słodki tak jak teddy
na matematyce mam wenę nawet na dziesięć zwrotek
krytycy mówią, że moje punche to kołowrotek
powtarzają się, co za puste pierdolenie
jestem tak różnorodny, że mogą puszczać mnie na każdej antenie
rhyme scheme niby offset, big pun i denzel curry
gdyby za rap były nagrody, miałbym wszystkie puchary
dzwoni do mnie teraz każdy label, jestem wierny
bo master p teraz dzwoni, a kiedyś był wobec mnie bierny
buduję hawirę w minecrafcie, robię z katowic palermo
mimo że willa w teorii grecka, to łamiemy zasady #okrasa

[zwrotka 3]
nanotechnologia, trudne słowo bez zająknięcia
dobra, lecimy z trzecią strofą, bo to poezja
gdyby mój fejm był krajem, nazywałby się malezja
rap pełen porównań i potężnych epitetów
stłuczemy konopę, jakby byli toną mielonych kotletów
kopsnijcie mi temat, kurwa, bo za dużo mam ich w głowie
pająk krzyżak, zrobię mu z pajęczyny grunwald mordo
jak młodszy joe, bo dojebię mu moją hordą
ciągle mi się beka – kto mi powie dlaczego?
już wiem, że wcale nie mam małego
najlepsza bragga w dyskografii, jakbym ja ją wymyślił
bardzo dobry plot tej płyty wymyśliłem
jak robin p-rnhood, daję biednym, bogatym dziuniom też
bo kocham ruchać, gdy sikasz i gdy jesz
kończymy już tę masakrę hejterów
jestem raperem uczciwym, nie lubię eskacheaterów

[bridge]
wielka płyta to będzie, kurwa, ja to czuję
dj wojtu$ zajebiste bity wciąż produkuje
pora pisać tracki dalej, mama wymaga
bo mówi, że jej w ogóle nie pomagam i ona nie domaga

- mc wojtu

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS