letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de forteca - mate

Loading...

zawsze wracam jak wychodzę taki tu prowadzę lajf
zawsze wracam jak odchodzę i uderzam w sedno tak
zawsze wracam jak nadchodzą nie ma diy wszystkiego
nie ma tak że wchodzę i kartki po słupach wiszą z gembom
są ci goście owszem – nie ma co mydlić dalej oczu
a ich oczy tak czerwone – co jest to nie od szamponu
idą wzdłóż szablonu – wiecznie cieńko przędą
naprawdę chuj im w dupę skoro mają problme ze mną
myślą że nie pamiętam puściłem w niepamięć
wasze brdune kłamstwa kiedyś wyjdą dasz wiarę?
nie jeden z was blokował ten raj co wydawało się nie dla mnie
nie jeden z was zabijał w nas to coś co pokrywa się hajsem
słyszysz tą wiertarkę mówisz masz podjarkę
to nie tego bardziej – słuchaj co ci tu nawijam bardziej
on nie k-ma że to o nich, a on myśli infamia jakieś żarty
taki kurwa magazynier – wszystko wie nie wie nic kalasanty
takie prawdy – nie ma co nie ma prawdy rap dla pajdy
dalej mamy takie jazdy wy macie zjazdy
pod trzepakiem wciąż pierdolą na konopki konopi krzaczki
tak tak ogarniam nie mój biznes najlepiej zamknąć pizde jak wy
kto tu kogo kurwa chciał brać do tv
kto tu kiedyś kurwo zachłysł się w tej jednej chwili
i wiesz kto tu miał tak niegdyś pięknie
kiedy na tym lajwie chcieli zatuszować gębę co sztachła kręske

kto tu chlał kto tu ćpał
a kto jebał nie chlej dzieciak
kto tu był tak forteca
po co tak szczekać
hau hau po co szczekać
teraz wstrzymaj czekaj
bezsens w tych kolesiach
co za niefart

no co nie pojmujesz heh masz w końcu ten swój przekaz
no co tak tak dokładnie nie gadaj z tymi co nie trzeba
i co teraz normalnie coś nie tego no wiesz
pewnie nie myślałeś że ty jesteś problem do tego
tyle lat w kłamstwie nie odkupisz teraz już tej winy
wiesz co nowe narodziny raczej nowe chrzciny już nie jesteś prawdziwy
jeden ruch na polu i robię bye bye – cała twoja prawda poziom bagna
kurwa jaka szajka – będzie tu ifamka – trzęsie się rap gra
patrzysz ciagle w l-stro – no cholera ten sam ryj
ciągle się tu strzelasz – strzela ciebie ten krzyż
weź se lepiej załąćz jakiś film vod
i zobacz jak tu się rozwija dziś ten komercjalizm
w miejscu stać no wiadomo – do przodu iść- coś z głową
ty teraz możesz banglać morowo – i stać tu za zasłoną
nie pytali się mnie bo nie gdyby co by teraz 2pac grał
wiesz co alternatywa ze mną fita na beacie trap
co jest wak – włącz se swój bit na wah wah effect
i napierdalaj masteringiem na audacity przecież
twoje studio czemu nie nagrywasz na nokii będzie lepiej
będzie klimat naćpanym tenorem kurwy rzucać taśmowo zjebie
kogo to jebie wszystkich to jebie – tak przecież
nikt tego nie słucha bo ile można – twój prywatny świat ese
ja wsiąde w ese czy w land roverze mam tu cd ty na kasetę
ej weź czekej – okej- te piete – nie ogdrywaj wiemy co bedzie

kto tu chlał kto tu ćpał
a kto jebał nie chlej dzieciak
kto tu był tak forteca
po co tak szczekać
hau hau po co szczekać
teraz wstrzymaj czekaj
bezsens w tych kolesiach
co za niefart

wszyscy rozebrani – akcja jedziemy do infamii
teraz se tu już śpiewamy jak z głośników napierdalamy
owszem to crossover – rap gra dasz mi w mordę
wiem że nie miałem tu być dobrze – ale zmartchywstałem na dobre
każdy z nas tu zasłużył fakt jednak gdzie ten sens jest
mam prezencję ty masz debilizm sprawiedliwość traci egzystencję
pomyśl troszeczkę – choć przecież wiem że łatwo tu być ślepcem
skoro mijasz długa krasa pan 1 klasa sztachnie kreseczkę
oddech gdzie twój puls zachlany moralista oblęguje rów
no co za chuj a chujem byłem ja – tak prawda kurwa mać
każdy wers to pojazd to nie dla was podjazd
każdym wersem ja tu jestem bliżej w biegu po doktorat
sto lat no dobra dzięki – pięlegnuję aparycę no to mam te wdźięki
właściwie dzięki tu też dla was – jeden toast się poświęci
piję waszę zdrowie – my o mnie wciąż kaplicą
i kto tu się przechwala pif paf witaj tu kostnicą
pojebany lajf macie normalnie house of card
ale i tak tylko tutaj tylko tuaj ćpać
tak to właśnie jest w miejscu ciągle stać
po co się wzwyżać skoro masz ten high life

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...