letra de idę - małach
[sh-llerini]
popijam kawę, kawą czarną jak atrament
jak myśli, których nie rozjaśni blask latarek
w świecie który zmienia nam pikawy w kamień
po omacku szukam czegoś, co rozświetli mi firmament
tu gdzie ciągle coś się plącze jak kabel słuchawek
w mieście sm-tnym jak w niebieski poniedziałek basset
wciąż uczę się co to wlot, bo znam upadek
wciąż idę korytarzem obcym mi niczym 8 pasażer
nigdy mnie nie bawił tani bajer
ani ci co prześcigają się w tworzeniu bajek
na instagramie konkurs kto lepie udaje pod pstrokatym makijażem życie szare jak ten dym z cygaret
wokół miraż
gdzieś przekrzykują się krzykacze
kaprawe twarze oszukują się przy barze
w tej wierzy babel w której trudno sk-mać się nawzajem
idziemy dalej , nic innego nam nie pozostaje
letras aleatórias
- letra de sanctuary - fubar.cfg
- letra de outro - king lalo hl
- letra de in flames - zubin
- letra de unser haus - mark forster
- letra de wallflower (slowed) - xmxtoon
- letra de '05 honda - wakai
- letra de how could i love you? - dead poet society
- letra de die for vietnam - death pill
- letra de härkä - olli antonio
- letra de fлюбовь 2 - viji (vijittown)