letra de trudno - makspe
tyle porażek odniosłem i trudno!
trudno! przynajmniej w domu – nie było brudno
nie było nudno, nie było z wódą libacji w kółko
co zrobić z pustką? boli serducho
pomysłów mnóstwo, węszę oszustwo
ale się nie dam, dalej potrafię popatrzeć w l-stro!
a tylu wróżyło, że maks nic nie zrobi…
że nic nie osiągnie, do niczego nie dojdzie i szybko się stoczy
poprawiam gnoi, co mogą najwyżej zazdrościć zbroi
kuli u nogi, nie mam. order honoru życiorys zdobi
nie szukam roli, szczery do woli
kto się obronił, jak na tym wychodzi?
powiedz mi proszę, kto tutaj wygrał
a kto tylko trąbi, o tym co rzekomo zrobił?
pewnie wam wszystkim, już budują pomnik!
taki żeś zdolny, nie wychodź formy
kieruję kroki, po respekt – zarobki, nie zabieram innym
szacuję profit. a!
podziel się z tymi, co kiedyś pomogli
pamiętaj, że bliscy to nie ikonki
nie patrz na dołki
popatrz na siebiе – co żeś osiągnął i ile chcesz zdobyć!
kroki są słusznе, kieszenie puste
pełne jest serce, pod skórą czuję
kiedyś odeśpię, teraz nie usnę
wybory z dzisiaj to jutrzejszy sukces!
wypełniam pustkę kiedy pracuję
wewnętrzny uśmiech, on procentuje
co było trudne, zdałem na szóstkę
przeszedłem próbę, czuję się dumnie!
kroki są słuszne, kieszenie puste
pełne jest serce, pod skórą czuję
kiedyś odeśpię, teraz nie usnę
wybory z dzisiaj to jutrzejszy sukces!
wypełniam pustkę kiedy pracuję
wewnętrzny uśmiech, on procentuje
co było trudne, zdałem na szóstkę
przeszedłem próbę, czuję się dumnie!
wszyscy dziś patrzą na cudze winy
na cudze blizny, tacy są silni!
patrzą na słowa, a nie na czyny…
stado baranów, bez dyscypliny!
uczyli mnie – ciężka praca popłaca, już za dzieciaka
w dzisiejszych czasach? nikt nie pokaże, gdzie leży kasa
ja jej nie widzę – do kogo się zwracać?
dla mnie to farsa, nie chcę życia opartego na ratach
zobowiązania? ta… lokuję wartości w rodzinie i braciach!
nie jestem wariat – dobrymi chęciami nie naprawię świata, a…
ok, to nie pora dupy zawracać – komuś tam…
bankowo na mnie gdzieś czeka też szansa
pytam, gdzie jest moja transza? chcę klasę pokazać
a branża? bazuje na rapsach o znanych twarzach
bez smaku i treści, tak szczerze to blamaż – kompromitacja!
wjeżdżam na kwadrat i odpalam majka, wjeżdżam żeby sobie zabrać
to co jest moje i zgarnąć należny mi szmal, tak!
na mnie czeka wygrana! nie będę skamlał, należna mi prawda
wykorzystana – znam ją od dawna!
taka to jazda, zachodu warta –
nie liczę na farta, raczej na brawa!
do życia zapał i zwycięstwa zapach – klasę trzeba będzie kiedyś pokazać!
sobie wyznaczam co celem jest raz dwa! sprawdzimy kto wyszedł lepiej po latach!
kroki są słuszne, kieszenie puste
pełne jest serce, pod skórą czuję
kiedyś odeśpię, teraz nie usnę
wybory z dzisiaj to jutrzejszy sukces!
letras aleatórias
- letra de realer gehts nicht - ak ausserkontrolle
- letra de holla if you hear me - kweku collins
- letra de sugar & salt - monday/friday
- letra de satisfaite - dil
- letra de e.s.s.i - essiele
- letra de faire-part - kespar
- letra de whoop! whoop! - docteur knut & kata klown
- letra de one last drink - miss montreal
- letra de it's on like that - of limbs
- letra de intro - quatro b