letra de proste! - makspe
ok…
wszyscy wbili, dymi woń “wanilii”
w jednej chwili, prawie się zabili
czyli moi mili – tyci tyci i by byli sini
a mówili że nie zawinili brakiem sk!lli –
czuję “bragga feeling”…
proste! kto zalicza progres i proces?
na propsie to pros, pomnaża pengę i postęp!
nie wiesz – who’s got the game? poskarż się siostrze!
owszem, ja to wiem i może wyprę się? skądże!
zagram hołocie na nosie, a ją pozdrów poproszę
zjadam scenę po trosze – dla nich szykujcie nosze
myślisz – znęcam się może? czekaj aż z nimi skończę!
szybciej ja zagram koncert niż oni sk-mają – proste!
dobra jazda – koło lolo mi to lata
co tam papla mr papaj
mały ptaszek, duża klata
lata lecą, a wypłata?
niewidoczna tak jak zapach
farta mam bo zdrowa mama
a na barach nie mam bata!
w podziurawionych trampkach
bogatszy jestem od trumpa
tuptek- zdobywca wszechświata
parę fajnych zasad
i historii skąd on wraca
szansa jest, że przeprowadzi atak
na płuca jak rasowy rastaffa
odpali się na maksa! (haha)
typo z bagażem – nie kitram się z anturażem
maluję słowem witraże. o panie…
kolorowe bo sobie smażę
łaków na ruszcie, sezonowców na czasie!
patrzcie, jak lecę po wynik – kminisz?
to mi się opyli, się rozgrzewam
tobie czacha dymi
w tej grze będzie jeden lider
także nie trzeba się silić!
mylisz wynik – mój start łaku to dla ciebie finish!
sporo w maksie treści, co dzień kartkę atramentem męczy
i jakoś tak wiem, jak zew w wersach zamieścić
luźnym krokiem stąpam po tej ziemi
nie przyjmuję takiej wersji
że porażka, to mój pewnik
stary – czaruję jak merlin
wiecie co ludziki?
nigdzie mi się już nie spieszy
konsekwencje biorę na zeszyt
kocur co na majku wersy sklei
dla mnie nic się nie już zmieni
dążę do epopei. taki pewnik
jak to, że cię znajdzie reni
proste! kto zalicza progres i proces?
na propsie to pros, pomnaża pengę i postęp!
nie wiesz – who’s got the game? poskarż się siostrze!
owszem, ja to wiem i może wyprę się? skądże!
zagram hołocie na nosie, a ją pozdrów poproszę
zjadam scenę po trosze – dla nich szykujcie nosze
myślisz – znęcam się może? czekaj aż z nimi skończę!
szybciej ja zagram koncert niż oni sk-mają – proste!
to nie twój poziom!
łatku pokłon!
to nie twój poziom!
łatku pokłon!
rapuję dla zajawy, kleję wokal dla zabawy
dla wprawy odmawiam czary
nie puszczam pary z ust
i to się z nawiązką opłaci – jestem już tuż tuż
wbiję wam do trumien gwóźdź
cóż, czasem chcę pokazać klasę
makspe tekściarzy brylantem
odrzucam współ-przeganianie
i zamykam treści w żarcie
yo!
kto tu jest sobą? ponoć mówią – że ja…
wciskam start i do gry wchodzi nowy pleja!
wyznaczam wam do przeskoczenia setap –
byczki – połamcie języki, ja się żegnam!
letras aleatórias
- letra de loved ones, r.i.p - naledzi
- letra de wild world freestyle - caleb byers
- letra de monopoly - fly lo247
- letra de congratulate me - the dead indeed
- letra de cuéntame tus penas - josé alfredo jiménez
- letra de el cuento - josé alfredo jiménez
- letra de time left - lio pard
- letra de phantom planet - carnival youth
- letra de in case you come back - spirit night
- letra de way up - anthony hoang