
letra de w prawdzie - lukasyno
[intro]
pewnej jasnej nocy zbudziłaś mnie ze snu
dziś wiem, że to ty byłaś snem który śniłem
[refren]
gdy mówię to tylko prawdziwie
gdy widzisz w mych oczach, czego nikt nie widzi
moc słowa – te nigdy na niby
żyć bez wstydu przed sobą, siłą jest być uczciwym
[zwrotka 1]
trzeba wiedzieć, gdzie i kiedy można zamknąć oczy
blisko ciebie, na poduszce obok w środku nocy
sam już nie wiem, czy mam czuwać czy spokojnie zasnąć
księżyc w nowiu, płótno niebo, dla nas świecą gwiazdy
pamiętasz mnie? byłaś daleko jak jedna z nich
zarwany sen, jałowe dni, wszystko ulotne jak pył
kończył się tlen, ja dla niej tłem, w mych myślach tylko ty
kusił mnie grzech, za mną meandry rzek
co czułem nie wiedział nikt
ty źródło, z którego chciałem pić
rzucić wszystko i iść
przed siebie iść, do ciebie nocą przyjść, przytulić i obok być
bloki i dym, dziś to wspominam jak film
sangra, śmiechy i łzy
magia tych chwil, słodki chill
w pościeli porannej mgły
[refren]
gdy mówię to tylko prawdziwie
gdy widzisz w mych oczach, czego nikt nie widzi
moc słowa – te nigdy na niby
żyć bez wstydu przed sobą, siłą jest być uczciwym
[zwrotka 2]
znasz połączenia dusz? gdy dobrze ci z kimś bez słów
chwile milczenia są ukojeniem w świecie odartym z cnót
wiem, że mam ciebie, ty liczysz na mnie
życie nie zawsze jak miód
czas i wzajemna uważność
oczy przedsionkiem [?]
każdy ma chwilę słabości
każdy ma chwilę wkurwienia
cenię czas samotności, dzban swej miłości napełniam
nie możesz innym dać czegoś jeśli sam w sobie tego nie masz
by to zrozumieć i stać się w pełni mężczyzną musiałem pokonać ocean
syndromy dda, mamy to w dna
bierzemy wszystko co los nam da
dajemy to co możemy dać, choćby okruchy dnia
szukamy w sobie wad, szukamy w sobie zła
za błędy to do dna, kochamy to na całe życie, ufamy tylko raz
[refren]
gdy mówię to tylko prawdziwie
gdy widzisz w mych oczach, czego nikt nie widzi
moc słowa – te nigdy na niby
żyć bez wstydu przed sobą, siłą jest być uczciwym
[zwrotka 3]
ja to ten co dorastał w bloku, szedł za głosem marzeń
ty to ta co o wschodzie słońca wędkowała z tatą
ja to ten co zarywał noce i za hajsem latał
ty to ta wychowana na warszawskim dobrym rapie
ja to ten co ułożył plan a los chciał inaczej
ty to ta, w której drzemie nie gasnący twórczy zapał
ja to ten, który nocą w głowie gra w życiowe szachy
ty to ta co pochłania jest pięknem świata
ja to ten co w objęciach rzeki płynie swoim [?]
ty to ta co zasiewa miłość, ziemia jej odpłaca
ja to ten co śpi na kocu nocą pod drzewami
ty to ta co [?] warkocz rano mi zaplata
[refren]
gdy mówię to tylko prawdziwie
gdy widzisz w mych oczach, czego nikt nie widzi
moc słowa – te nigdy na niby
żyć bez wstydu przed sobą, siłą jest być uczciwym
gdy mówię
gdy widzisz w mych oczach
moc słowa
letras aleatórias
- letra de balenci denims - tb stacka
- letra de on my way - kris delano
- letra de lakers - frozenn
- letra de wild love - passenger
- letra de dornenkrone - juri
- letra de someone in the room (live) - death's dynamic shroud
- letra de thrive - drønsond, skyder, n.e.b.
- letra de they gave it all - signal strength 5
- letra de cumbia triste - gonzalo martinez y sus congas pensantes
- letra de all or nothing - legend yae