
letra de melancholie 2011 (utwór 4) - lso
[intro]
to jest fabryka skurwysynu, a nie pedalska wytwórnia
możesz czuć się w koźle, lecz nie ze mnie zrobisz durnia
[zwrotka 1]
kilogramy jaram skuna, niech zamilknie kto nie k-ma
a jak chuja w dupę szuka ktoś, to niezły z niego gość
gdzie jest dobra strona, ty nie k-masz, na chuj pytasz
jak ci w końcu dają – łykasz, jeden, dwa, trzy – i znikasz
robię na czym znam się, a ty gadasz tylko – goń się
popatrz lepiej, ja tu napierdalam w swoim lansie
szósty gibon, reason, kurwa, jestem dziwko w transie
ls-…
[zwrotka 2]
za zakrętem minąłem ciemne miejsca, nieprzystępne
wszystkie bary już zamknięte, sie minąłem z konfidentem
jak ostatni raz widziałem – to na sprawie, tą dеtkę
a teraz tym najprostszym było połamać mu szczękę
pomyślałem se, jak piękniе, że umyłem ręką rękę
a ty, kurwa, frajerze, będziesz zapierdalał rentę
zostawiłem to za sobą, a z tym pozostałem sobą
bo przecież, siostro, jestem charakterną osobą
do mnie w nocy anioł przyszedł i powiedział: ufaj sobie
nie zapomnij o koleżkach, którzy leżą już w grobie
nie zapomnę, obiecuję, mocno w sercach was czuję
na tym wszystkim, co wam przecież się ta zawiść spotęguje
chuje, szuje, każdy śmieć, który truje
ich już cemaz bombarduje i dla fanów dziękuje
letras aleatórias
- letra de bright eyes - talaya.
- letra de ofir - sai lena
- letra de red rover - selmer
- letra de a domani - amill leonardo
- letra de so sick - slr quan
- letra de broke - 10kdunkin
- letra de x sport - maliestremi
- letra de waiting - the funny jims
- letra de fairytales aren't real - girldust
- letra de so done remix - rotorial