letra de kubish - 4am - kubish
czwarta rano (milano) ja znowu nie mogę spać
kręci ją trap ona lubi z oczu patrz …. a teraz nie wiem poco
znowu nad czwartą o wszystkim rozmyślam double cup w środku toksyna
fioletowy napój pływa (lean) do ust ten kubek przechylam
znowu najebany leanem chodniki są dla mnie jak chmurki
buty chodź w sobie powietrze mają obciążają moje ruchy
(żyje)
(żyje)
ale nie znam tych lat
wiedzieli co ja mam w głowie mimo to kurwy podawały kwas
byłem kamieniem a serducho kurwa na zawsze zastygło ale to było efektem dzieciństwa
przepraszam mamo
przepraszam bardzo
idole nie żyją dawno wciąż za nimi płacze bo do nich zdzierałem gardło szmato
ciągle nienawidzę kobiet które podchodzą do siebie z gracją za bardzo wygórowane ego to norma przez co znów nie mogę spać dlatego ciągle fioletowa coda bo tego nauczył mnie trap
czwarta rano (milano) ja znowu nie mogę spać
kręci ją trap ona lubi z oczu patrz …. a teraz nie wiem poco
letras aleatórias
- letra de the phantom of the opry - jerry reed
- letra de echo - charlie yama
- letra de alone tonight - blacklite district
- letra de standing in the dark - brett kissel
- letra de 'round midnight - samara joy
- letra de city of new orleans - jerry reed
- letra de ignorance is bliss - bigbabygucci
- letra de no sense - bobby shmurda
- letra de kyma - mask of prospero
- letra de what a waste (slowed version) - gracey