letra de poranek z życia człowieka - koza
wstałem rano i podlałem kaktus
noszę pastę na sobie, bo mam ją
zapach deszczu o poranku, śpiewam piosenkę poranną
duży głód, a więc to już jest pora na śniadanko
zero mięsa, moi k-mple to są ludzie, lecz także zwierzęta
wychodzę na balkon sobie popatrzeć na drzewka
ach ta chwilka była mi potrzebna
majestatyczne chmury patrzą na mnie z góry
dużo mówią, ale słyszy mało który
stoję sobie kontemplując twór natury
nagle przypomina mi się: “kamil a matury?”
podążam do pokoju złapać zeszyt
po drodze łyk herbaty, taka mała rzecz, a cieszy
nagle widzę pieski, no tak o jejku jejku
o mały włos bym nie zapomniał nakarmić swych piesków
nie dały znać o sobie no bo spały na słoneczku
kiedy sypie im do miski karmę czuję coś w powietrzu…
wstaję o 15, bo miałem niezłą zabawę
zabiłem prostytutkę i schowałem se ją w szafę
gdy rano wstałem jeszcze o tym nie pamiętałem
ale taki był smród jakby było tam nasrane
ale przypał…
letras aleatórias
- letra de make believe - wise monkey orchestra
- letra de 长沙 state of mind - 包涵 (boomham)
- letra de glad that we met - forgetting yesterday
- letra de cornbread and chili - david quinn
- letra de листья ушедших дней (leaves of bygone days) - лсп (lsp)
- letra de new sort - s0d1
- letra de дети гор.mp3 - callyet
- letra de oceani - voina
- letra de love in space - catherine corelli
- letra de in meinem viertel - kroko