
letra de antidotum - konrad
oczy szeroko mam – otwarte
patrzę pusto w jeden punkt – ja patrzę
stoję prosto, mam dylemat - jak zawsze
czuję w sobie głośny bunt – naprawdę
dusza w cieniu stoi tam
anioł stróż wznosi światła blask
pada deszcz na me sine dłonie
za życia trup, jak każdy z nas
śmiertelnie żywa twarz
reakcji na niej brak
śmiertelnie żywa twarz
sekundy mierzą czas
jedna łza na mój grób spływa
w grobie leży twoja wina
antidotum na cierpienie
to co złe puść w zapomnienie
śmiertelnie żywa twarz
z bezczynności wybierz czyn – doprawdy
stań nad sobą jakbyś był – wybrany
traumy puszkę wypełniają – świat realny
powagi znak na twarzy mam
a może jednak to jest cień szans
zaplatasz koło szyi węzеł tak
ruszasz głową ból narasta
ta bezsilność, płynie łza
dusza w cieniu stoi tam
anioł stróż wznosi światła blask
pada dеszcz na me sine dłonie
śmiertelnie żywa twarz
reakcji na niej brak
śmiertelnie żywa twarz
sekundy mierzą czas
jedna łza na mój grób spływa
w grobie leży twoja wina
antidotum na cierpienie
to co złe puść w zapomnienie
śmiertelnie żywa twarz
oczy szeroko mam – otwarte
patrzę pusto w jeden punkt – ja patrzę
stoję prosto, mam dylemat – jak zawsze
czuję w sobie głośny bunt – naprawdę
letras aleatórias
- letra de dia a dia, lado a lado - tulipa ruiz
- letra de floresta abissal - abyssal forest
- letra de basta crer - diego gonçalves
- letra de cidade má - setor g
- letra de sk(i)walker - silas
- letra de h2o - shoreline mafia
- letra de medo de amar - forró do muído
- letra de pecado de amor - fátima leão
- letra de taliban - yungmanny
- letra de you're not my mans - 88 camino