letra de nanana (remix) - koldi
[hook]
kiedyś nigdy nie pozwolę by syn chodził głodny
zanim znajdę mu matkę sam się muszę trochę odbić
ile dały, tyle zabrały, hiphop i bloki
kiedyś oddałem im serce, teraz cenę znam
ty daj komenta pod twerkiem, że spierdolił koldi
avatar przy majku i wiem, że dupa cię boli, odbij
ciebie nie sprawdza ani twoja dupa, ani ziomki
dupa, nawet oni mają twoje cele tam
[verse]
siksy macają się pod moje nowe fotki
twoja nie musi, zostawiłem u niej wczoraj portki
leżąc na plecach, na plecach zrobiła czerwone wzorki mi
dorzucę się jej do nowych paznokci
dziś mogę o tym gadać bo bywało tak
ale chyba się ogarnąć czas
taki tryb życia byle by ogarnąć seks i prochy grozi degradacją z piotrusia pana do zwykłej sieroty
a fani chcieli by słuchać “walę dinx, potem szczura”
a ja nie mogę się zaćpać, żeby hiphop nie umarł
odbijam od typów co mogą łyżką jeść szuwax
nie otarłeś się o dno to nigdy cipko nie skumasz
co jest?
[hook]
letras aleatórias
- letra de end of season 2 - giggs
- letra de come thru - hu57la
- letra de i'm sorry - amillz
- letra de like you - gudda brvckin
- letra de #raw - son scotty
- letra de t.v. dinners - ecg the conduit
- letra de dark street boyz freestyle - jonny5 (aut)
- letra de deriva - roni
- letra de breaking camp - the new siberians
- letra de metodi - azazel