letra de balice - jan-rapowanie
[zwrotka 1: jan]
czujesz się przy tym dobrze jak nigdy
atmosfera jak w ogródku piwnym
uśmiech na j-pie, browarek w łapie
ciepło jak latem, nie myśl o rapie
chodzę nad wisłą, znika gdzieś wszystko
co wydawało się dotąd tak blisko
metr nad ziemią, nie zdzierasz podeszw
wszyscy chleją, możesz tam podejść
dobrzy ludzie, dobra muzyka
dobre życie, twoja ulica
taka sama, a inna jakby
czujesz, sprzyja fart ci, a styl
niczym znów nie wymuszony
spina? co ty? trochę floty
w łapie trzymasz, fajnie pływać
sobie po chodniku
wszystko głośno, nic po cichu
krzycz głośno co myślisz
nic tego nie przyćmi
a ziomale już przyszli
czujesz się, kit z tym i obecni są, czaisz?
można coś zapalić, nie znam żadnych granic
a odloty jak z balic
napić się c-kolwiek
byle razem ziomek
letras aleatórias
- letra de król gimbusów - arab (pl)
- letra de sorry - oscar hall
- letra de lady to-night - climate
- letra de someday - geeky
- letra de noite após noite - sango
- letra de lo más real del 2020 - cotto rng
- letra de dreamer - d'vine shine
- letra de peanut's revenge part. 2 - peanut
- letra de one time - a g called marley
- letra de san francisco - xamy