letra de pijak - jacek kaczmarski
pijany poeta ma za złe że klaszczą
że patrzą na niego ciekawie
że każdy mu nietakt łaskawie wybaczą
poeta wszak wariat jest prawie
nie chodzi po ziemi współżyje z duchami
ich mowę na wylot zna przecież
i cóż że ogląda się wciąż za trunkami
alkohol nie szkodzi poecie
kochają go bardzo drwiąc z rąk jego drżenia
ta drwina współczucia ma nazwę
ugoszczą przytulą ukoją cierpienia
a on mimo wszystko ma za złe
do łez się zamartwią że znowu nic nie jadł
że pali za dużo i nie śpi
że w oczach mu tańczy szaleńcza zawieja
a oni pragnęliby pieśni
zakocha się szczerze trzy razy na tydzień
i wtedy zstępuje na ziemię
czasami w połowie wieczoru gdzieś wyjdzie
czasami wpół słowa zadrzemie
a oni się wtedy po cichu rozzłoszczą
że nie dba gdy w krąg niego siedzą
lecz czegoś mu jednak naprawdę zazdroszczą
lecz czego zazdroszczą nie wiedzą
letras aleatórias
- letra de you're still a mystery - the beach boys
- letra de snippet 15/12/23 - cras rus
- letra de a friendly alternative - stinkbrute
- letra de 완주 (wanju) - touch the sky
- letra de melodramatic - castro28002
- letra de latto - luisss
- letra de cats and dogs - paul c5c
- letra de double edged - daystar
- letra de 22, 23, 24 - lee sang eun (이상은)
- letra de better this way - ethan jewell