letra de elektro - hades (pl)
[hook]
elektro, elektro – dysponuje energią
jak ja kocham nowoczesność, już nigdy nie będzie ciemno
elektro, elektro – idziemy drogą postępu
my narzucamy tempo, gdy za długo stoisz w miejscu
[zwrotka 1]
mam więcej mocy niż papaj, nie chodzę do warzywniaka
to dwie różne strony, pomyśl, albo posłuchaj intro z blackout
działam jak agregat, tyle że napędza mnie energia słoneczna
gps nie namierzy łukasza – raz jest, raz go nie ma
nie spię po nocach
rano mam kaca, nawet jak nie piłem jacka
bo wdycham węgiel z żerania
dobra muszę podładować ipad’a
od dawna nie piszę na kartkach
w sumie za dużo skreślam
i tobie to samo polecam – taka dyskretna sugestia
płynę po kablach do twoich uszu i oczu; wyścig elektronów
nie lekceważ prądu, dzięki niemu jesteśmy widoczni z kosmosu
wysoki rachunek wystawi dostawca, jakbym miał mało kłopotów
cywilizacja światła – witamy w domu!
wszystko działa – spokój…
[hook x2]
elektro, elektro – dysponuje energią
jak ja kocham nowoczesność, już nigdy nie będzie ciemno
elektro, elektro – idziemy drogą postępu
my narzucamy tempo, gdy za długo stoisz w miejscu
[zwrotka 2]
jestem dobrym przewodnikiem, jakbym skończył turystykę
podepnij źródło energii pod swoje życie i włącz maszynę
moje miasto świeci, dzieci neonów na noc nie wrócą do domów
znowu rodzice dzwonią – tym razem bez odbioru!
uwaga po wwa dużo prochu lata; łupież szatana
elektromagia i jej zła sława, jak ex rodman’a
chyba cię opanowała, wiesz, żyjemy w trudnych czasach
nie stój w burzę pod drzewem, jak piorun uderzy to będzie dramat
elektroniczna warszawa – scalony układ działa, jak płyta główna
przemierzam wieczorem miasto w przeciwsłonecznych ray-ban’ach
oślepiają mnie światła, kiedy noc nie daje snów
w 022 zero tchu i każdy na okrągło od zera do stu
nigdy nie śpię, dwadzieścia cztery na oriencie
wracam do studio, nagrać świeże gówno, czuć miętę
(ha!) diody na sprzęcie do rana. ja i moja kompania
wytwarzamy napięcie dla was, ale także dla siebie
[hook x2]
elektro, elektro – dysponuje energią
jak ja kocham nowoczesność, już nigdy nie będzie ciemno
elektro, elektro – idziemy drogą postępu
my narzucamy tempo, gdy za długo stoisz w miejscu
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
letras aleatórias
- letra de hol´s mir - youngubahn
- letra de expanse - chorder
- letra de airplanes - carmen justice
- letra de who bobbing my shit - funcky fresh
- letra de neon healing - nora collins
- letra de high pick - bad luck.
- letra de pastoral scene - brock winthrop
- letra de no elite - bobby alone
- letra de you don't know me - smith/kotzen
- letra de холоднее (colder) - malin (bel)