letra de na młodość - grzegorz turnau
Loading...
znów nie mam kawy, ani psa
w pokoju mrok, za oknem mgła
ty sobie poszłaś – jestem sam
i licho wie
kiedy wrócisz
a mnie
już się nie chce spać…
więc idź gdzie chcesz –
do diabła idź
mój humor podły
to moja jest rzecz –
czasem muszę być zły
na młodość, na deszcze, na ciebie
na teatr i na niespełnienie
pozory mądrości i to, czego nie wiem
na każde twoje milczenie
bo z takiej złości – nie wiem jak –
wynika akord, czasem dwa
i wtedy przyjaciela mam
co w czarno-białym smokingu
na trzy-czwarte
dzieli tę złość
i z nim pogadać mogę, aż
ty cicho wejdziesz
powiesisz gdzieś płaszcz
i lekarstwo mi dasz
na młodość, na deszcze, na ciebie
na teatr i na niespełnienie
pozory mądrości i to, czego nie wiem
na każde twoje…
letras aleatórias
- letra de stand by me - hendersin
- letra de vs. splifftastic - [achtelfinale vbt splash!-edition 2012] - smoke t
- letra de i don't drink (i don't smoke) - savo
- letra de chit chat ting - sik-k (korean)
- letra de siempre brilla el sol - lori meyers
- letra de do it like i'm used to it - suga free
- letra de 2004 - john givez
- letra de gone - moshtagh
- letra de you can't always get what you want (live 1990) - the rolling stones
- letra de going down slow - howlin' wolf