letra de limbo - gedz x jnr x jodsen
[refren: gedz]
mój świat czarno-biały, jak limbo (czarno-biały, jak limbo)
nie raz brutalny, jak kimbo (brutalny, jak kimbo)
czarno-biały, jak jackson (czarno-biały, jak jackson)
ciągle u góry, jak jetson (ciągle u góry, jak jetson)
mój świat czarno-biały, jak limbo (czarno-biały, jak limbo)
nie raz brutalny, jak kimbo (nie raz brutalny, jak kimbo)
czarno-biały, jak jackson (czarno-biały, jak jackson)
ciągle u góry, jak jetson (ciągle u góry, jak jetson)
[zwrotka 1: jnr]
po raz kolejny idę nocą ciemną
niesiemy czarne 7 retro
w świecie, gdzie jasne barwy bledną
trzeba twardo stawiać kroki
nie jest tak, że ciągle mi mało
za dużo z nich chciało zrobić mnie na szaro
nie pytaj mnie o strony, ciągle widzę białą
odkąd wszystkie ciemne sprawy zostawiłem za kotarą
widzę wszędzie albo zyski albo straty
specjaliści mówią na to achromatyzm
kiedy bliscy już spisali cię na straty
jakoś dziwnie lżej się toczy kamień
stoję sam, stałem sam od podziemi, oślepił mnie blask tuneli, ciężko było ocenić
jak to światło będzie któremuś będzie chciało się podmienić, a to wszystko dookoła to tylko gra cieni
świat czarno-biały, jak high noon, licz na siebie, nie wariuj
sam tu jesteś od startu, nie wierz im, nie wierz im, nie wierz im [?]
[refren: gedz]
mój świat czarno-biały, jak limbo (czarno-biały, jak limbo)
nie raz brutalny, jak kimbo (brutalny, jak kimbo)
czarno-biały, jak jackson (czarno-biały, jak jackson)
ciągle u góry, jak jetson (ciągle u góry, jak jetson)
mój świat czarno-biały, jak limbo (czarno-biały, jak limbo)
nie raz brutalny, jak kimbo (nie raz brutalny, jak kimbo)
czarno-biały, jak jackson (czarno-biały, jak jackson)
ciągle u góry, jak jetson (ciągle u góry, jak jetson)
[zwrotka 2: jodsen]
powiedz co z tobą jest
nie zdobyłeś tego co dawno winieneś mieć
nie śpiewasz tu “chodź pomaluj mój świat”
pamiętaj, że zimne serca łatwiej złamać
teraz kto z tobą jest?
nie ma obok tych, których powinieneś mieć
chyba nikt już nie chcę cię znać
linie zdają się rysować jakby ten zaklęty krąg
niezłomny, jak john polson
teraz chcesz tylko uchlać się i wciągnąć koks
potem jakąś dobrą furą tu ciąć pod prąd
ale wykropkowaną dawno go na twoim grobie
suki nie zatańczą, jak na stole
życie kolorowe, jak te kolejne pole na szachownicy w monochromatycznym kalejdoskopie
ying i yang – masz tu całą filozofię
kochałeś na to patrzeć tam za szkłem
jak następni co przychodzą żyją twoim snem
a teraz jestem zupełnie taki, jak ty
nie liczę na nic tylko chcę pokazać ci swój świat
[refren: gedz]
mój świat czarno-biały, jak limbo (czarno-biały, jak limbo)
nie raz brutalny, jak kimbo (brutalny, jak kimbo)
czarno-biały, jak jackson (czarno-biały, jak jackson)
ciągle u góry, jak jetson (ciągle u góry, jak jetson)
mój świat czarno-biały, jak limbo (czarno-biały, jak limbo)
nie raz brutalny, jak kimbo (nie raz brutalny, jak kimbo)
czarno-biały, jak jackson (czarno-biały, jak jackson)
ciągle u góry, jak jetson (ciągle u góry, jak jetson)
letras aleatórias
- letra de scheinen - laskah
- letra de despair - leo
- letra de bilzerian 2020 - døssy
- letra de ∞ - kennedy betts
- letra de when the wind changes - p.f. sloan
- letra de good times - ray bonneville
- letra de do chão não passa - santorine
- letra de miracle - guordan banks & cosmic caviar
- letra de entiéndelo niña - david eron
- letra de сколько стоит твоя любовь? (cost of your love?) - zvl