a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de 2k12 - gabley

{bridge}
nigdy nie chciałem być cieniem, choć dla innych ciągle jestem
niezauważalny i łatwo przewijalny
kiedyś chodziłem z walkmenem no i ubrany jak menel
teraz przyodziałem barwy i jestem odważny

{refren}
nigdy nie chciałem być cieniem, choć dla innych ciągle jestem
niezauważalny i łatwo przewijalny
kiedyś chodziłem z walkmenem no i ubrany jak menel
teraz przyodziałem barwy i jestem odważny
ej co ty się patrzysz jak spełniam marzеnia
to moje wyobrażenia, wbijam się bez ostrzеżenia
kiedyś strachu pełnia, a teraz mi to zwiewa
dziwi mnie jak działa ziemia, bo innych zagwozdek nie mam

{zwrotka 1}
moja wyobraźnia sięga za głęboko
ale mam pewność, że każdy zapamięta moje logo
koko koko euro spoko 2k dwunasty ej mordo
tata puścił jestem bogiem i poczułem co to odlot
ale wiesz co mnie boli? że nie zmienia się nic
dalej w głowie się pierdoli, jeszcze usłyszysz ten bit
ziomek to jest styl, że inni mogą pozazdrościć
będą latać głodni a ja nie przyjmuje gości
głośnik pamiętam leciała kinematografia
nie chcę by to szło do radia i puszczała radiostacja
bo chce tu przeklinać, emocje przedstawić
słowem się zabawić i niczym się nie martwić
załatwić umowę z wytwórnią to szeroka przyszłość
jak mi to do głowy przyszło, wiem, że to prawdziwy hip hop
bo to jest jedna rzecz dla której warto żyć
nie chcę się z myślami bić, ale mi nie pozostaje nic
{refren}
nigdy nie chciałem być cieniem, choć dla innych ciągle jestem
niezauważalny i łatwo przewijalny
kiedyś chodziłem z walkmenem no i ubrany jak menel
teraz przyodziałem barwy i jestem odważny
ej co ty się patrzysz jak spełniam marzenia
to moje wyobrażenia, wbijam się bez ostrzeżenia
kiedyś strachu pełnia, a teraz mi to zwiewa
dziwi mnie jak działa ziemia, bo innych zagwozdek nie mam

{zwrotka 2}
nastało popołudnie i znowu jestem sam w domu
znowu nie mogę się kurwa wygadać nikomu
jestem jak kevin, bo mi bez potrzeby inni
i robię muzykę, żeby w życiu nie pozostać nikim
w mojej głowie mam zupełnie inny obraz siebie
gdzie jestem skromnym dzieckiem ale tez bezbekiem
no bo dla każdego zachowuję się inaczej
dawno pogubiłem się na życiowej mapie
dookoła ludzie fałszywi, co ja im zrobiłem?
dookoła ci sami ludzie robią wesołą mine
czuje, że na świecie wszystko jest już nierealne
nawet powstał głowa kibel no i dla to jest pojebane
moje serce dalej pozostaje zimne
z wszystkimi co miałem kontakt się dawno znudziłem
dlaczego każda dziewczyna pozostaje szonem
proszę zróbcie coś z tym bo dłużej tak już nie mogę
{przejście}
takie są dziewczyny i puszczaj to w eter
znajdziesz milion, lecz nie porządną kobietę

{refren}
nigdy nie chciałem być cieniem, choć dla innych ciągle jestem
niezauważalny i łatwo przewijalny
kiedyś chodziłem z walkmenem no i ubrany jak menel
teraz przyodziałem barwy i jestem odważny
ej co ty się patrzysz jak spełniam marzenia
to moje wyobrażenia, wbijam się bez ostrzeżenia
kiedyś strachu pełnia, a teraz mi to zwiewa
dziwi mnie jak działa ziemia, bo innych zagwozdek nie mam

nigdy nie chciałem być cieniem, choć dla innych ciągle jestem
niezauważalny i łatwo przewijalny
kiedyś chodziłem z walkmenem no i ubrany jak menel
teraz przyodziałem barwy i jestem odważny
ej co ty się patrzysz jak spełniam marzenia
to moje wyobrażenia, wbijam się bez ostrzeżenia
kiedyś strachu pełnia, a teraz mi to zwiewa
dziwi mnie jak działa ziemia, bo innych zagwozdek nie mam

- gabley

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS