letra de żuk skit - fatass marcin
[zwrotka]
szedłem kiedyś do aut fajnych dealera
karta w kieszeni stan podobny do zera
wchodze a on mówi że panią mame puka
mówię że chce auto on pokazuje
płace mu w bonach na lądoloda
warczy – dałbyś jeszcze dwa i octavia skoda
nie da rady – odpowiadam że w chuj szkoda
wyjechałem z garażu i podziwiam żuka
troche tu coś piszczy a troche tu coś stuka
uważaj! – mówi głos z wydechowej rury
zanim się obejrzałem to wpadłem do dziury
trzeba było nie podziwiać tak pięknej fury
największym zmartwieniem to są szambonury
dostaje w mordy pytam się który
dostałem tak że słyszę dziecięce chóry
(marcin buda choirboy)
to mnie nie śmieszy bo mam dzień ponury
z mordy to raczej jak niedźwiedź bury
moim marzeniem było odwiedzić góry
(beknięcie)
letras aleatórias
- letra de i didn't expect this - reelistik
- letra de need a heater - 6ela
- letra de the prophet - eruption (slovenian band)
- letra de sounds good to me - hanne mjøen
- letra de where were you - shaggytheairhead
- letra de gotta get it - jaigotti
- letra de grow - kraut und ruhm
- letra de once in the styx - clarence clarity
- letra de sad truth - van stalin
- letra de nimm mich! - letzte instanz