letra de w odbiciu lustra - etzal & kbbeatz
[pre-verse:etzal]
pełny jak sala, nic ci do tego
chciałem tylko szczyty tak jak kiedyś moje ego
czas mi pokazał, gdzie prowadzi przemoc
ale l-stra na tej sali mówią do mnie co innego
[zwrotka 1: etzal]
rzucam w niebo, te słowa tak jak kości
wyróżniając jak kolor się w szarej rzeczywistości
zmęczony jak fatyga, bo powoli mam dość ich
a chciałem tylko sprzyjać innym jak okoliczności, ej
na języku pozostaje niesmak
przychodzi mi za łatwo to jakbym miał kogoś besztać
nienawidzę być raper, duma gdy słyszę tekściarz
wyryłem to na blachę i dzisiaj nie umiem przestań
już nie chce tracić czasu – ale jakoś od teraz
mam rozsypane szanse których nie zdążę pozbierać
nie znany tak jak bieda, zakręcony jak melanż
a utracona przyjaźń boli bardziej niż potrzeba
poza moją drogą nie ma tu już drogich osób
a to na naszej drodze same przeciwności losu
trzymałem się pitosu w pogotowiu tak jak hebel
czekając na poprawę która nadejdzie jak przewiew
[bridge]
każdy tu codziennie się obraca w swoich sprawach
jesteśmy zbyt zajęci by relacje ponaprawiać
ubrany na czarno jakby stypa była zaraz
kwestionuje raz na dobę to co zapisałem w planach
zmarnowane życia przemijają tak jak moment
ludzi nigdy więcej nie wystawię jak na podest
modlę się do hestii by mnie obdarzyła domem
a fortuna niech prowadzi mnie jak pierdolony ogień, co jest?
[refren: jag00]
w odbiciu l-stra już nie widzę nic
poza osobą która chciałaby lecz nie potrafi żyć
a wypadało by na parę chwil
spróbować czuć i funkcjonować tak jak każdy inny typ
w odbiciu l-stra już nie widzę nic
poza osobą która chciałaby lecz nie potrafi żyć
a wypadało by na parę chwil
zrozumieć wreszcie co jest ważne za nim zapłonie mój znicz
[zwrotka 2: etzal]
rodzina dała wszystko mi to co mam
co chwila się oddalam ale błagam trzymaj blisko
z braciakami toman, zamykani w domach
więc nie wychodzę z chaty, ale tak już jakoś wyszło
zostały tylko ślady, jak po malowaniu – zmywam
jak zmywali się ludzie, ale tak już jakoś bywa
rzuciliśmy na wiatr to, żeby móc poczuć hardcore
a przyniosło to ulgę prawie jak dwója na szynach
nie ważne było dla nas nigdy kto tu robi co z kim
nie ważna była kasa, ale niech kapie jak nosebleed
zagraliśmy inaczej – się nie dziw, że to offkey
gdy ludzie nawet młodsi są tu bardziej dorośli
rzuciłem to na papier tak jak chciałem robić wcześniej
zagrzane miejsca wcale nie bywały takie ciepłe
a mimo tego jestem – tak samo przywiązany
i nie zapominalski, po prostu tak się czuje; zapomniany
[refren: jag00]
w odbiciu l-stra już nie widzę nic
poza osobą która chciałaby lecz nie potrafi żyć
a wypadało by na parę chwil
spróbować czuć i funkcjonować tak jak każdy inny typ
w odbiciu l-stra już nie widzę nic
poza osobą która chciałaby lecz nie potrafi żyć
a wypadało by na parę chwil
zrozumieć wreszcie co jest ważne za nim zapłonie mój znicz
letras aleatórias
- letra de best friend - studi01
- letra de la moneda - dryas (rap)
- letra de gang shit (feat. laisseiz faire) - legendary mayne
- letra de signs - the high curbs
- letra de respond, respond, respond - b3nj1
- letra de харків (kharkiv) - міша правильний (misha pravilny)
- letra de freedom - hempress sativa
- letra de primer hombre - alicia brandam
- letra de figured out - saaranya
- letra de trail blazer - cedricsx