letra de do kogo - etzal & kbbeatz
[zwrotka]
męczy mnie dezinformacja, każdy chce bym łykał bogus
ustawili ramy, by powciskać nas tam
powołując się przy tym na nowych bogów
braci i siostry – zamienili w wrogów
każdy ich konflikt – podzieli mi rozum
wszystko co w zerach jedynkach jest proste
dopóki nie sk-masz, że taki jest pozór
poszukiwanie poklasku, za to że zabiorą blask twój, yeah
kalambury to mój nastrój, czasami po prostu brak słów, yeah
na końcu dnia tylko czas, może pokazać na kogo mam liczyć
bo szczera, przyjaźń od lat – jest taka rzadka jest szczery polityk
wciąż eskalacja, bo im nie starcza, więc więcej chcieli by mieć tu
cierpienie wzrasta, do góry tarcza, choć było by to nie na miejscu
tu bycie w maskach, nam wyjdzie lepiej jakbyśmy byli na zdjęciu
słowa to pułapka, więc proszę złap nas i miejmy to wszystko gdzieś już
[chorus]
myśli zostały złapane jak w pnącza
umysł powoli zamienia się w otchłań
chcieli pozbijać jak jebany pion nas
a ich nie postawi tu w pion czas
letras aleatórias
- letra de drug talk - luckaleannn
- letra de 3107 4 - w/n & erik
- letra de dancing with tears in my eyes - mitch miller & the gang
- letra de you never said (dash berlin remix) - cerf, mitiska & jaren
- letra de mr. sanji - soapbox sound
- letra de bet you wanna (nightcore version) - k-nightcore
- letra de the f word - navvvi ツ
- letra de taiga styling (lee moriarty story) - aew
- letra de alone tonight - june
- letra de bankomaty - astr37