letra de volt - eseles ft. pio
[zwrotka 1. – eseles]
chcesz zajebać gruby melanż z pierdolnięciem wolta
a po trzech radlerach słyszę, że cię wzdyma kolka
mówisz, że chcesz tu zajarać tak masnego rollsa
a już po trzech buchach masz livin la vida loca
bauns jak john travolta. nananana spontan
nakurwiony wąż w slalomie robi essss na blokach
chciałeś krechę, wtopa, nie dla dzbana koka
tak cię uczył wciągać tatuś diego maradona
wielki podryw na rolexy. błyszczy ci się gucci torba
podrobiona jak twój uśmiech robiąc w biedry uniformach
no i na chuj tak się męczyć. no i na chuj jest ten pokaz
jesteś leszczem! wypierdalaj z tej imprezy. nokaut
[bridge]
– (eseles) o! kogo nam przywiało na tą imprezkę!
– (pio) mów mi pio. ciach!
– (eseles)tej szeryfie, a może pierdolniemy co na zajawiе, ty!
– (pio) na zajawie, to ja litra pierdolnę na hejnał
– (esеles) a klepę ze mną jebniesz?
– (pio) dobra, to weźmy jeszcze pół litra na drogę i w drogę!
[refren]
volt lejemy w dziób, żeby nogi bansowały nam same w chuj
oczy jak te wielkie wrota są naćpane znów
o czym ja tu nawijałem? o drapaczach chmur? yyy?
volt lejemy w dziób, żeby nogi bansowały nam same w chuj
oczy jak te wielkie wrota są naćpane znów
za to, jaki widok mamy z tych drapaczy chmur
[zwrotka 2. – pio]
tak zamiata dupą, że aż w klubie jest za czysto
na chuj ta sprzątaczka, chyba że trójkąt epizod. uaaa!
feta etykieta, bo poćpałem jak ten zwierzak
nazbierało się już zjazdów hadronowy zderzacz. no jebło!
prosta matma – jeden z wagi. szybkie przepalenie
żeby zresetować system ładnie i tu paść na glebę
oczy jak te megazordy aż się świecą same!
chyba z deka weszła fazka ale odjebałem! auu!
szybki przelot – blancik, kielon no i tanie wino
jedyne co pozostało, no to autopilot
w kieszeni został bilon. na kaca wleci piwo. to niemożliwe!
tak się kończy melanż jako święty ojciec pio!
[bridge]
– (eseles) a co, ty na to, żebyś jeszcze jebnął ze mną refren. tej
albo możesz sam jebnąć
– (pio) a weź daj spokój!
– (eseles) no nie daj się prosić, no!
– (pio) no, a co mi za to dasz?
– (eseles) a pół litra ci dam!
– (pio) nie no pół litra to mało!
– (eseles) a 0,7 siedzi?
– (pio) dobra! może być!
[refren]
volt lejemy w dziób, żeby nogi bansowały nam same w chuj
oczy jak te wielkie wrota są naćpane znów
za to, jaki widok mamy z tych drapaczy chmur
volt lejemy w dziób, żeby nogi bansowały nam same w chuj
oczy jak te wielkie wrota są naćpane znów
za to, jaki widok mamy z tych drapaczy chmur
letras aleatórias
- letra de yağış yuyur, gün qurudur - cavidan fatihi
- letra de blowwwwww - digbargayraps
- letra de na osce jest bardzo zimno - majselo
- letra de sắt son một lòng - nguyễn đình quý
- letra de eloise - live - agoney
- letra de infected - skar (cleveland)
- letra de 静かの海 (quiet sea) - 平沢進 (susumu hirasawa)
- letra de sponge hearted - djiggy
- letra de normal - elaantrax
- letra de win jesse win - stack (frank stack)