letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de ten czas w tym miejscu - deobe/dena

Loading...

[refren]
ten świat w tym miejscu
czas w tym miejscu
to ja w tym miejscu właśnie teraz
żyjąc tak w zgodzie z samym sobą
wciąż w tym miejscu, szukając sensu
ktoś zgubił sens już nieraz
ten świat w tym miejscu
czas w tym miejscu
to ja w tym miejscu właśnie teraz
żyjąc tak w zgodzie z samym sobą
wciąż w tym miejscu, szukając sensu
ktoś zgubił sens już nieraz

[zwrotka 1]
chcesz mnie pokochać stop, nie radzę weź
zapomnij, na dziś jedyny stan dla mnie to
jest stan wolny, skłonny do zdrad chłopak z
ziomami włóczykij włóczy się gdzieś po
nocach za wcześnie popatrz, nie czas żebyś
czytała w moich oczach z hajsem w kieszeni
kolejny lokal kolumbia plus finlandia potem
nokaut, do domu znów bym nie dotarł
dziewczyno powiedz po co ci tak chłopak
może za kilka lat zmienię podejście
minie tych kilka lat dojrzeję wreszcie
na razie mów daniel weź się nie śpiesz
pieprz te lekcje jak tata wciąż powtarza
rób selekcje uwagi weź nie zwracaj na te
panny, które będzie jarał backstage
teraz jest moment żeby szukać hajs wiesz w
coś ten deseń z peugeota przesiąść się na jazdę
mercedesem po świecie z ziomami czarter
737, shawn carter, big pink tea w głośnikach
jedzie, a ty na jedną noc jesteś musisz to
wiedzieć, młodość kojarzy mi się z szybkim
życiem przecież a że mnie stać na szybkie
życie no to jest najlepiej aż boję się
pomyśleć co stanie się jak płyta pójdzie w eter
pierwszy teledysk, pierwsze groupies
pierwsi hejterzy i banda typów którzy za
wszelką ceną będą chcieli mnie przy barze upić

[refren]
ten świat w tym miejscu
czas w tym miejscu
to ja w tym miejscu właśnie teraz
żyjąc tak w zgodzie z samym sobą
wciąż w tym miejscu, szukając sensu
ktoś zgubił sens już nieraz
ten świat w tym miejscu
czas w tym miejscu
to ja w tym miejscu właśnie teraz
żyjąc tak w zgodzie z samym sobą
wciąż w tym miejscu, szukając sensu
ktoś zgubił sens już nieraz

[zwrotka 2]
niby rok starszy, a ja czuję się rok młodszy
z boku jak patrzy ktoś to myśleć może, że ten
gość jest coraz gorszy, nie pociąg z forsą na bank
jednak pociąg do forsy, po co mi teraz jakaś
żona albo dzieci, robię co chcę nie wchodzi w grę tu
żaden sprzeciw takie życie nęci uwierz mi
zero kłótni, zero pretensji, nie chcę tłumaczyć
wciąż, że teraz rap jest najważniejszy, po co mam
rezygnować z nowo poznanych dziewczyn
przyjdź za pięć lat może wtedy się już ogarnę
może zajaram się opcją tandem, na razie w planach
hajs z tantiem, szalony pakt z bankiem, koncerty, a
w między czasie bungalow gdzieś na plaży
wynająłbym i z piękną tajką się tam smażył
lub z małolatką psycho jakiś seks w oceanie zażył
już teraz stać mnie na to, więc to jest plan
a nie opcja daniel marzy, niby miałbym z tego
nie skorzystać ja mam dopiero lat dwadzieścia kilka
to jest tan wiek kiedy życie nie może gdzieś obok
przemykać, kiedyś jak umrę to nie zarzucę sobie
że coś zmarnowałem dostałem trochę szczęścia to
przełożyłem na zabawę, hajs i talent

[refren]
ten świat w tym miejscu
czas w tym miejscu
to ja w tym miejscu właśnie teraz
żyjąc tak w zgodzie z samym sobą
wciąż w tym miejscu, szukając sensu
ktoś zgubił sens już nieraz
ten świat w tym miejscu
czas w tym miejscu
to ja w tym miejscu właśnie teraz
żyjąc tak w zgodzie z samym sobą
wciąż w tym miejscu, szukając sensu
ktoś zgubił sens już nieraz

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...