letra de by wybaczyć - deep x bobson
[zwrotka 1: deep]
ludzie byli pyszni nim wyszli z raju, rasa bogobojna
byli pyszni zanim niszczyły nienawiść i święta wojna
opisane w hieroglifach tania krew, rodzona pycha
monumenty ku czci panów budowane by zachwycać
władza niejedno ma imię religijne albo świeckie
kto omami cię swym czarem bawi się z tobą jak z dzieckiem
tworzy złe ideologie, ciągły niepokój i fobie w tobie
wszystko zamienia w wrogie, ty już nie ufasz sobie
nic nie trwa wiecznie, panowanie też nie
chociaż przemocy metody są okrutne i skuteczne
inni pragną jej bardzo, oni też innymi gardzą
przyjdą nagle tylko po nią z chytrym podstępem i bronią
na czele twoich oddziałów, w imię twoich ideałów
w biały dzień na ulicy, powieszą na szubienicy…
[zwrotka 2: deep]
ślepy rozum śpi, sen w żywe oczy kłamie
polityka łże, ludzie zmawiają litanie
za własne małe sprawy, nadzieje i obawy
bo świat się już nie zmieni beznadziejny i plugawy
byle tu jakoś było, za siebie i za bliskich
niech ich omija krzywda, proszę pobłogosław wszystkich
za to czego nie mamy i to co mamy stracić
za krzywdy już doznane i za siłę by wybaczyć…
[zwrotka 3: bobik]
zobacz ulice nie na darmo płaczą deszczem
zobacz w tych kałużach potok krwi i bezsens
zapomnij, że ktoś tutaj modli się o ciebie
zapomnij, święte racje ponad niebem
wbić w plecy za coś łatwo, gdy religia twoją matką
potem tylko popiół co zamienia w nicość całą wartość
te blade nadzieje, które zanikają szybko
prosić o coś aby jeszcze raz zabiło
płakać kiedy łzy tak ciężkie, ciągle płakać
płakać za ten potok krwi i bezsens
to w nich siedzi, czas który ukradł resztkę
plaga rządów w paradoksie nam rozdaje to nieszczęście
za manipulacją stoi tekturowe dobro
kiedy dotkniesz dłonią nagle znika i zaczyna płonąć
aluzja wieków, brak głębokich oddechów
dla tych, którzy zapomnieli jak bolało wczoraj
oni wrócą, aby znów o tym przekonać
oni wrócą, aby znów o tym przekonać
[refren: bobik]
trzeba mi było tu jeszcze bym wierzył w ludzkie czyny
aby opadły tu deszcze, aby urosły tu winy
jak suche, gorzkie, ostry, w płomieniach czaru nocy
oni wrócą jeszcze tutaj wtedy my zamkniemy oczy
trzeba mi było tu jeszcze bym wierzył w ludzkie czyny
aby opadły tu deszcze, aby urosły tu winy
jak suche, gorzkie, ostry, w płomieniach czaru nocy
oni wrócą jeszcze tutaj wtedy my zamkniemy oczy
letras aleatórias
- letra de flan y nata (frank sinatra 'n nino bravo) - paz mc
- letra de no tears - rich homie quan
- letra de entre armas e rosas - dj manigld
- letra de love lies lost - helen terry
- letra de hellion highway - медич & karm4
- letra de waste no time - travis dilly
- letra de runnin' around - free range marmot
- letra de не мешайте (prod.dj10rn) - funnyxplugg, 664 p3d0f1lk4 gl4z
- letra de czarna kawa - mlody kret
- letra de vitalya - fleurnothappy, euro91 & kugakrewceo