a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de #1 - dasiek x nado

dasiek:
nie pytali mnie o rapy, kiedy zaczynałem robić to
większość wleciało do szuflady, pisałem, gdy była noc
kolejny rok, w sumie 2k15
i jeśli nie rozumiesz, to spoko – zaraz wyjaśnię
jeszcze więcej łaków w rap-grze, nieudolne hasztagi
nawijki wciąż o hajsie i że mogą tym flow zabić
mają te plany, szampany będą strzelały im
te wasze stany – kilka numerów i nie ma nic
nie wmówi nikt mi, że to kochają
te ich linijki – szczera tożsamość
chyba was już pojebało, nic coś tam gracie dziś
ale suki, to za mało składać, by był tyko rym
no bo niby mają styl, no bo niby grają fresh
ale kurwa, żaden z nich nie nawinie tak, jak chce
byleby to wrzucić w net, zgarnąć łapki i nic więcej
powiedzieć, że masz fejm, nawet, gdy chujowy banger jest

nado:
już od dawna nie czuję się raperem
ale śmieszy mnie to, jak byle kto chce pozjadać scenę
tylko po to, żeby w oczach ludzi poczuć uwielbienie
by być idolem życia, choć nie zasługuje, żeby być hypemanem
nie szanuję ich, zapytaj czemu
muzyka dla nich jest drabiną, by być w świetle jupiterów
i mam czelność to powiedzieć, że mamy wysyp raperów
którzy chuja wiedzą o tym, a chcą garście pln’ów
kiedy mówiłem o rapie, nie mówiłem o sobie
zawsze gadałem w trzeciej osobie
jak ktoś podbijał, że mnie zna, bo to robię, to miałem chuj, nie satysfakcję
ta otoczka nigdy nie była dla mnie
a ziomy od rapu – dziś kontakty żadne
mam je tylko z destem i z daśkiem i fajnie
bo wiem teraz, kto jest kim przez to
a jak rap to moja panna to już eks, serio
i nie boli mnie to wcale
bo jak patrzę, co się dzieje, to nie to, co pokochałem
a jak będę robił to, to tylko z lajtem, na zajawce
bo mam w chuju, jak to przyjmą. kstyku, asłuchalne?
to nie ten n, co dawniej
(?) mnie namawiał, ale to chyba nie dla mnie
ale to chyba nie dla mnie
ino będę grał okazjonalnie, jak się zachce

- dasiek x nado

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS