letras.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de 88 - cockmastaz

Loading...

[intro – pani redaktor z telewizji]
z początkiem września uruchomiono linię numer 88
niektórzy mieszkańcy nie są zadowoleni z nowości w komunikacji miejskiej
narzekają, że autobusy nie powinny kursować po linii 88
to ich zdaniem zbyt niebezpieczne

[dj jaszczur]
znowu siódma rano, idę sobie na przystanek
zimno jak skurwysyn, ponury poranek (kurwa)
będzie to chujowy dzień nie ma co się łudzić (pewka)
podjeżdża 88 zajebany ludźmi (w chuj!)
wbijam tam na pełnej, daję kierowcy papier
mówi że nie ma wydać, pyta co się kurwa gapię
my stoimy jak sardynki, z chujowego głośnika
leci disco-polo i pisk opon słychać
znowu vox fm, znowu te same piosenki
gruba baba obok mnie znowu cebulą śmierdzi (kurwa)
coś stuka w podwoziu, coś kapie z sufitu
ta trumna zaraz się rozpadnie, kurwa, bez kitu
to jest 88, 88, 88
to jest 88, krzycz dziwko głośniej
to jest 88, moja ukochana linia
to jest 88, spędziłem tam pół życia, ej!

[refren]
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!

[dj ptero]
znów wsiadam w eighty-eight, j-n-sz daje drugi bieg
licznik mówi jeden-pięć, cebularza szamię se
chyba każdy już wie – bilet stoi trzy złocisze
a jak dałes mi dychacza no to esej ci napiszę
zarabiałem hajs na lenistwie lasek z klasy
i nie mogłem się ich pozbyć jak spożywczych moli z szafy
siadam z tyłu, klasyk, obserwuje te turystki, ta
w siedem sekund wyślę je na macierzyński
nie było 500+, lecz wiedzałem swoje już
gdy szymon palił kush – my żołądkowa w chuj
żółtym cisnę znów, znów jebie tutaj szlugą
suszy, łeb nakurwia, nie piliśmy wczoraj frugo
a pilismy wczoraj dużo, kurwa, urwane filmy
mija już dekada i nikt z nas nie jest inny
i nikt z nas nie jest dziwny, więc szanuj nasze logo
możesz zabrać kogoś z ś-town, ale nigdy ś-town z kogoś

[refren]
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!

[sajkorr]
dzisiaj dzień jak z obrazka, wszystko we sztosie
śmietana… przystanek 88
siedzę sobie w nim jak litpon w termosie
leci po szosie jak staszkiewicz na crossie
obok jakiś rapier w czapce gucci
sajkor co się smucisz, jakoś do domu wrócisz
słucham wu-tang clan, lubię kielona brzdęk
fest warzyw, nie jadam tłustych mięs
jestem lamusem, jeżdżę autobusem
zza szyby widzę ktoś jedzie ursusuem
to dobry traktor, bo polski traktor
zapomniałem wziąć szprychy, lubię hardkor
bilet ulgowy, bo jestem kozakiem
nowe najki, czysta bluza, lezę tym szlakiem
za chwilę wysiadam, szofer stopuj auto
znowu czeka na mnie melanż outdoor

[refren]
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!

[q-na]
żółta puszka śmierci to świdnicka legenda
kto nigdy nią nie jeździł nie poczuł smrodu sprzęgła
gruby za drive wheel’em już wygładza sobie wąsa
nabija cię na kasę, zaraz kurwo będziesz pląsał
przeglądu technicznego to to chyba nie widziało
ale kiedy nie masz wyjścia to mordo wbijasz śmiało
za 3 polskie złotówkone masz atrakcje jakich mało
grube baby, smród cebuli, będziesz dławić się mą pałą
kiedy stoję na przystanku i widzę, że już jedzie
wiem na pewno ma mordeczko, będziem kisic się jak śledzie
jeśli jakimś cudem uda ci się wysiąść
problem głodu w afryce będzie wisieć ci jak pytong, kurwo

[ponownie pani redaktor z telewizji]
niektórzy mieszkańcy nie są zadowoleni z nowości w komunikacji miejskiej
narzekają, że autobusy nie powinny kursować po linii 88
to ich zdaniem zbyt niebezpieczne

[refren]
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!
88, znowu jadę tą chujnią
88, no i kurwa trudno
88, nie heil hitler, pozdro gruby!
88, jebać kurwy!

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS

Loading...