letra de czyja jest gra - buszu
[zwrotka 1: buszu]
buszu wie czego chce, buszu wie o co gra
buszu dziś ma ten styl, tłuste flow, niezły vibe, yeah
robię to zawodowo, prawdziwie mainstreamowo
nie lecę jak ty zwykle, standardowo
to jest dolny śląsk, to jest świdnica, miasto
to jest wielki szu, buszu, pieprzony gwiazdor
jestem człowiek-orkiestra, moje brzmienie to bestia
ty dawaj szmal za beaty, bo zbieram na merca
znowu kolejny dzień i pieprzone interesy
wynajęta chałupa, w niej ramiona mej kobiety
życie za szybko leci, cały czas jakieś stresy
to mój brudny styl, za który ściga mnie sanepid
i czarne okulary, czarna new era
przez peleton raperów ja na przód się przedzieram
startowałem od zera, wciąż myślę o tym nieraz
dlatego doskonale wiem jaka jest cena
król podziemia, ten najbardziej prawdziwy
weźcie puśćcie w tv moje tłuste city
ep demo, czarny kot tej ligi
w tym co robię, jestem wręcz niemożliwy, ta
[refren: buszu]
czyja jest gra? (ej!)
czas to pokaże szybko (aha!)
kto ma ten vibe? (yeah!)
a kto powinien zniknąć (oh!)
czyja jest gra? (ej!)
czas to pokaże szybko (aha!)
kto ma ten vibe? (yeah!)
a kto powinien zniknąć (oh!)
[zwrotka 2: al paciwo]
umiem to nagrać jak film, [???]
mam sk!ll, z tym płynę jak ni szczyl
jestem tu po to, żeby zrobić real deal
mieć fanki i trenować na nich wsady jak shaquille o’neal
po to, by robić bling, bling, drink, drink
agenci chcą zdobyć link, link
pieprzę tych złych, co robią klik, klik
popatrzą tylko sztucznym okiem jak sl!ck rick
weź otwórz oczy, chodź ze mną tam, gdzie sam ziom
na rozstajach, jestem mc, sami chcą
włożyć mi koronę, lecz to ciernie, nie kwiaty
wersy otwierają przed tobą krwawy świat jak stygmaty
i tych co się znali, co ty, wolę palić topy
to gówno jest tak chore, że nie pomogą psychotropy
nie jestem tym, co marszczy brwi
raczej typ sukinsyna, co na szczecina
wygrasz ze mną, jakbyś grał z rodziną soprano
gra jest moja, jakbym miał te sny na dobranoc
[refren: buszu]
czyja jest gra? (ej!)
czas to pokaże szybko (aha!)
kto ma ten vibe? (yeah!)
a kto powinien zniknąć (oh!)
czyja jest gra? (ej!)
czas to pokaże szybko (aha!)
kto ma ten vibe? (yeah!)
a kto powinien zniknąć (oh!)
[zwrotka 3: sitek]
ciemną masz minę, jakbym wszedł na nią, ląduj, typie
i może stałem w miejscu, ale nie przez strach, że zginie
bije mi serce oddane, po którym ty miałeś zawał
i nie wiń mnie za ten syf, ja tylko wersy składam
mój język nadal jest zwięzły, a-ah, styl świeży
mój zeszyt ma przejebane blizny od tej dzielni
nie chcesz wiedzieć co się dzieje, gdy się dzieje, to co robię
nie ten teren daje szczęście, tylko zabiera je tobie
[???] jestem jak [???], wpakuje ci się w łeb
jestem zabójcą, zabiorę twój tlen
ciebie przyćmiły te rozgwiazdy, pójdą do dna
mam tu jeszcze parę spraw, jak record, witaj dom
a suki wciąż patrzą na daty
ja mam dziewiętnaście, czemu lecę lepiej niż twój stary?
bloki chcą prawdy, a ja mogę im ją przynieść
buszu wziął mnie pod skrzydła, ej, powiedz im, że idę
[refren: buszu]
czyja jest gra? (ej!)
czas to pokaże szybko (aha!)
kto ma ten vibe? (yeah!)
a kto powinien zniknąć (oh!)
czyja jest gra? (ej!)
czas to pokaże szybko (aha!)
kto ma ten vibe? (yeah!)
a kto powinien zniknąć (oh!)
letras aleatórias
- letra de joey bada$ freestyles on flex | freestyle #003 - joey bada$
- letra de putas y maricones - los chikos del maíz
- letra de inviteret - lord siva
- letra de prison break - jia_lostson
- letra de blue bird - 10cc
- letra de 1994 freestyle - young social
- letra de sensei - jarod
- letra de behind the scenes - kami
- letra de young and famous - major van winkle
- letra de la det snø - vagabond