letra de castrol - brbck
[refren]
chcę las rąk, to wykończy mnie jak gastro
ale działa niczym castrol, gdy odwiedzam nowe miasto
toczę się, toczę się, toczę się traską
moja fura? żadne bogactwo, często zepsuta, więc jest porażką
każda porażka jest dla mnie draską
chcę las rąk, to wykończy mnie jak gastro
ale działa niczym castrol, gdy odwiedzam nowe miasto
toczę się, toczę się, toczę się traską
moja fura? żadne bogactwo, często zepsuta, więc jest porażką
każda porażka jest dla mnie draską
[zwrotka]
kiedyś odpalę ją jedną zapałką i nie zgaśnie auto, bo spali się start-stop
jak nasz joint, ej, daj top, bo gram top, choć white boy
to bardziej icon, niż iqos, bo we mnie inwestować warto
flow daje mi tą oryginalność, ziom
inni robią to samo? błąd!
słyszę ich, widzę ich, to nie to!
szydzę z nich, leader league jak death row
jak metallica – k!ll ’em all, 84 rok, 84 rok
nie chcę czuć się jak alien, jeszcze bardziej
to mój mind test na wyobraźnię
w głowach jaśniej, jak otwarte, zero barier i
dystans do tego kto z nas tu ma rację
stworzę masną markę, bo mam własną barwę
dzisiaj rap na grime’ie, jutro potnę sampel
a w czwartek osmo-mobilem nakręcę zetshota ziomowi na klatce
ogarnąłbym montaż, ale takie czasy, że drugi koleżka ogarnia to za mnie
w sobotę znów nagrywa live band
zmienię ksywę na “mixmaster” i wydam „equalizację”
jak sobie usiądę i zaprojektuję okładkę
jestem self-madem po maksie, wczoraj wjechałem z beatst-rs-m, zajawa nie gaśnie
na bitach nie oddycham, na dowodzie nie mam “alszer”
palę tyle, że za chwilę czas zatrzyma się dla mnie
nagle na zawsze i zasnę, lub skończę jak ostry po trasie
przez zbite bazie, które wynoszą mnie w górę tymczasem
taka ch thc – unoszę się nad ziemią jak leh
furą znowu z kimś jadę i co dzień człowieku mamy w oczach śmierć
ale jak jebie z ziomami się wszelką obawę na co dzień, to zapinasz 6
sunąc po cel, jak po autostradzie, na której to życie narzuca ci bieg
dajemy radę i to my mówimy “purchase your tracks today”
[refren]
chcę las rąk, to wykończy mnie jak gastro
ale działa niczym castrol, gdy odwiedzam nowe miasto
toczę się, toczę się, toczę się traską
moja fura? żadne bogactwo, często zepsuta, więc jest porażką
każda porażka jest dla mnie draską
chcę las rąk, to wykończy mnie jak gastro
ale działa niczym castrol, gdy odwiedzam nowe miasto
toczę się, toczę się, toczę się traską
moja fura? żadne bogactwo, często zepsuta, więc jest porażką
kiedyś odpalę ją jedną zapałką!
[outro]
i nie zgaśnie auto!
bo spali się start-stop
jak nasz joint
ej, daj top, bo gram top, choć white boy
to bardziej icon niż iqos, łajzo
letras aleatórias
- letra de tears me up - anemic (band)
- letra de mr. miyagi - endless. nameless
- letra de mutasd a hangod! - lóci játszik
- letra de walad w bent | ولد وبنت - al massrieen
- letra de нас не догонят - mjt
- letra de when the belfry speaks - project 86
- letra de africvillean funk - aquakultre
- letra de faded blues - david mullen
- letra de sumbody perfect! - allenouthere
- letra de god so loved - studio - maranatha! music