a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de boras/stare zwoje - "no wiedzmin!" - boras/stare zwoje

1
moi znajomi z rodziną na zdjęciach
ja to banita, szukam sobie miejsca
w ciągu dnia, rutynowe zajęcia
po zmroku w kolko powtarzam zaklęcia
nie chce odpuścić ta myśl mnie nakręca
dawno temu złożona przysięga
przebyta ścieżka bywa nadal kreta
prowadzi mnie rytm bicia serca
nie patrze w tył, krokom nadaje tempa
ocalę cie z objęć tego szaleństwa
dziecko we mgle – przywołaj mnie
jestem tuż, tuż – złe moce odpędzam
przecięta wstęga, dowód wiary!
symbol zwycięstwa, nie do wiary!
przekracza ludzkie pojęcia
ogrom królestwa :
czary mary, czary mary
żebracza ręka w geście błagalnym
zapada w pamięć, dech zapiera w piersiach
wyschnięte usta, szepczą bezeceństwa
imiona synów, próbie poddanych
los grzesznych czynów, srogie kajdany
ku potępieniu wiedzie skazanych
ten świat co dźwiga tu jemu oddanych
na barkach tych czasów, liczy okrucieństwa
ref

me , i still believe, faith shown as tattoos on skin
gone now, just like that coz i wish, can’t be!?
f-ck your dish, humans slave
whos brought here the disease?
pay attention, more attention
now !!!

2
wyrocznia tych słów ciąży jak kat
na moja głowę deszcz ciężki spadł
a wiatr co przywiódł popiół
z w oddali płonących stosów
teraz rozpędza chmary, ptaszysk
jak smoła czarnych
obserwowany przez karły
schronienia dla siebie chciałbym
uciec najdalej stąd
zbyt pewny siebie popełniasz błąd
u wrót na oścież otwartej bramy
pędza nas niczym barany na rzeź
aniele stróżu w opiece zachowaj
przed nimi strzeż
potem oblany jestem tak mały
siła nieznana na osiach zegara
wskazówką porusza wstecz
próżno z tym walczyć a za mną gdzieś
ktoś wzywa pomocy
strzegą tej mocy bóstwa i zjawy
piekielny mechanizm, wciąż żąda ofiary
mrok potokiem spływa, atrament krwawy
bliski szaleństwa
robaka rozgniata kapłańska pięta
przecieram oczy i skoro to widzę
jak to możliwe?
chyba już jestem martwym

- borasstare zwoje

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS