letra de skit 4 (blady król) - bisz
mały książę, był przemoczony i zmarznięty
wziąłem go na ręce i poszedłem dalej
wydawało mi się, że niosę kruchy skarb
w świetle księżyca patrzyłem na blade czoło, na zamknięte oczy
i mówiłem sobie, że to co widzę jest jedynie zewnętrzną powłoką
najważniejsze jest niewidoczne
ponieważ pół otwarte wargi uśmiechały się leciutko powiedziałem sobie jeszcze
że to co mnie wzrusza najmocniej w tym małym królewiczu
to ten naiwny blask, który świeci w nim niczym płomień lampy nawet podczas snu
i tak idąc o świcie odnalazłеm studnię
to zadziwiające – wszystko jest przygotowane: blok, lina, wiadra
jеgo twarz zbladła jeszcze bardziej i zaśmiał się dziwnym śmiechem
po którym przeszedł mnie dreszcz
chwycił linę i puścił ją w ruch
blok jęknął zazgrzytał jak stara chorągiewka na dachu po długotrwałym bezruchu
słuchaj, obudziliśmy studnię i ona… śmieje się
letras aleatórias
- letra de flow720 - d.masta
- letra de i'm a saint - st.leppy
- letra de i cast the stone first - jungle rot
- letra de wicked dreams - city mouth
- letra de crawl - tyne
- letra de the beautiful song - shoe
- letra de bitch (live 2015) - the rolling stones
- letra de the palm of a fault - anthony jay sanders
- letra de what is your favorite thing to do every day - dje202
- letra de flying high - qwazaar and batsauce