letra de no one knows enough to worry - bandzior & klawisz
[verse 1]
chciałbym przypomnieć – mam się dobrze
widziałem własny pogrzeb
jestem tym chłopcem który szuka tego, co obce
słodziutkim mopsem który kopie królowej kopce
to co słyszysz to nie beat – to moje serce
zobacz co robi alchemik z węglem
albo małpka klikająca werbel
zmieniam mejdej na payday
otwieram swój label, szampanem lej mnie
jestem kowalem idącym przez saharę
przy tobie mam oazę
przy tobie mam oazę
odnalazłem spokój pośród stada pokus
mój statek wypłynął z doku
cieśla stworzył jezioro z potu
i nazwał go imieniem jednego z kotów
jednego z kotów
jednego z kotów (miał)
jeśli rap to piłka – łapie oddech akirian
jeśli rap to siłka – umiem pompek kilka
jeśli rap to polityka jestem synem magika
szalonego teoretyka jadącego po beatach z odwagą hobbita
tylko ja i lupa – idę w swoich butach
uszytych na drutach przez dziwnego ducha
wielkiego karalucha, który wziął dmt bucha i sobie nim chucha
[chorus]
it might be love or just a reminder
it could be true love or i am just a fool
it might be love or just a reminder
it can’t be both ways
[verse 2]
dałaś mi trochę czasu – rozmaity słów zasób
uratowałaś zagubione dziecko lasu
naboje atramentowe wbiłaś mi przez skronie
zrobiłem z nich bronie, mieszanki wybuchowe
powłoki ozonowe, obrazy żyjące 24 na dobę
pocieszne boje i moją własną koję
dryfującą na oceanie – jestem jak cyganie
największe mam mieszkanie w świecie bez kajdanek
igła kompasu wskazuję wyspę
sędzia nie wyrzuci mnie przed gwizdkiem
zacząłem z małym poślizgiem, długo rosło pisklę
w końcu ma swoje pióra i sobie fruwa jak hayabusa
jak w zimie ciepła bluza, jak w lecie zimny prysznic
jak wielka ulga onanisty – te pociski to moje myśli
skierowane dla bliskich, mój los jest śliski
ciężko mi go złapać, a nawet jak go złapię
to i tak nie łapię
nie znam się na mapie, mam tylko intuicję
wykraczającą poza granicę samopoznania
koniec malowania, nadszedł czas latania
nad głową aureola albo paranoja grająca rock’rolla
taka parabola kręci mi tu koła, a ja w roli konduktora
póki pociąg na torach – kierunek bora-bora
jestem dziki, skarbie dla ciebie tasuję serca i piki
skarbie dla ciebie robię fatality i pluję krwią na beaty
jestem z tobą związany jak z więźniem ściany
rzeką płyną karawany w stronę zmiany
z komina lecą mi chmury pary
patrzę w niebo zakłopotany, cały zmieszany
poczuciem nagrody i kary, wierności i zdrady
wolności poddanych
zaprosiłaś mnie do tej olimpiady ściągając kajdany
więc biegnę przez parawany
więc wychodzę ci naprzeciw
miejże litość dla swoich dzieci złapanych w ostrej sieci
i zostawionych gdzieś w zamieci, proszę!
[chorus]
it might be love or just a reminder
it could be true love or i am just a fool
it might be love or just a reminder
it can’t be both ways
might be love or just a reminder
it could be true love or i am just a fool
it might be love or just a reminder
it can’t be both ways
when i take you down honey tell me you like it
and when we go dancing, you can really move
i want you to tell me if i am a reminder
do you really love me?
am i just a fool in love
just a reminder, remind the heartbreak
letras aleatórias
- letra de christian dior - gods wisdom
- letra de mosh'n'church - the used
- letra de tout casser - deluxe
- letra de soapy text - cudley
- letra de kiss kiss - bonnie mckee
- letra de valentine - nova kane
- letra de i want you back - mini pop kids
- letra de long term - jayy grams
- letra de aurora tokio - aile the shota
- letra de this song is unironically untitled - screennh