a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

letra de to o mnie mowa - arczista

rano wraca kac, nie wraca kasa
ale chociaż część zakupów się czasem zwraca
ja nie tracę zasad, z dobrym rapem wstaję
ciągle mając wyjebane na to, co ci siada, aha!
pfff, shut the f-ck up
twój rap to such a f-ck up mothaf-cka suck a c-ck!
to już nie te lata, nie proś, żebym nagrał bragga
zaraz, przecież to też bragga… powiedziałem shut da f-ck!
kiedy gra arczista, lepiej wstań! skacz!
jak kota wyciskam cię na miał! skacz!
rozkaz ze stanowiska weteran! skacz!
mówię ci skacz! skacz! skacz!
dalej nawijaj na bitach z pck
twoja nawijka nie wyjdzie nawet na płytach pcv
sh-t, nie wyjdzie nawet zza winkla bo się zna
i ciebie nie fikacie jak arczista na scenie gra

ref.:
arczi i jego tracki – nie zapomnisz o nas
jak ktoś inny powie flow – to o mnie mowa
ty, typie możesz najwyżej coli dolać
do mojego drinka zrobionego z twojego idola
arczi i jego tracki – nie zapomnisz o nas
jak ktoś inny powie flow – to o mnie mowa
przyszedłem wasze relacje skorygować
kiedy chcesz nawijać twój flow mówi, że go boli głowa

ty nie możesz nic zrobić. musiałbyś być mądry
myśl w głowie to nie wszystko. nie widzisz nic, sory
xxx strony – nie lubisz od nich stronić?
z ich strony tych stron stoi tylko d-ck spory
życie poryło mi głowę niczym politykom
i nie wiem nic, sory, wiem, że daję sick flowy
wykapany mistrz trzyma trzy katany czy-
czy ma-czy ma bić ich, czy ma pić? sh-t, sory…
wracam na bit z sensem. to styl sensei
wiem, że jak tego słuchasz, to nie chcesz nic więcej
jak słuchają ciebie, to każdy chce wyjść prędzej
nie podsyłaj mi tracków, nie każ mi być szczerszym
jebany big bęben wywarzył drzwi. viva la benger
moja nawijka lubi zabijać jak dexter
podcinać gardła i patrzeć jak krew spływa
no co? mówię jaka ona jest, nie jaki ja jestem…
a to niejaki arc
zapiera wam wdech, kiedy trafia wam w serce
ej, e-ej, e-ej daj przejście
bo wytrzęsę trzęsienie ziemi w ameryce

arc kontra fairplay
jebać fairplay, rozjebie każdego, kto choć wygląda nieźle
chcesz poznać sekret życia? to wyciągnij zawleczkę
wyjdź z konta fejk i powstań. prosta nie jest tak prosta wszędzie
jak można pędzić tak, stary, mam taką moc w napędzie
że końca nie to, że nie widać, po prostu końca nie będzie
mam postęp w ręce, nie zamierzam go oddać, pieprz się
możesz za mną maszerować, zbierając okruszki te, co najlepsze
nie poznasz mnie za ponad pięć dni i ponad dziesięć
ja zmieniam się co chwilę – nie lubię, kocham, nie wiem
nie lubię focha w gniewie. po co ta zwłoka?
przy każdym można się denerwować, ale przy zwłokach nie-e
aj co ten flow plecie. to nie moje słowa…
wiesz mój flow to premier, ja tylko wojewoda
jakby procent stylu w zwrotkach zmienić w procent alkoholu w płynie
to hmmmm… moje zwrotki spiryt, twoje woda
chcąc usunąć ataki możesz tylko swoje dodać
każdy, kto wejdzie w bit po arczim brzmi jak goździkowa
nasze drogi nie będą tu wcale kolidować
w rapie dajesz dupy nawet, jeżeli cię boli głowa

- arczista

letras aleatórias

MAIS ACESSADOS