letra de superstar - angelo ente
zwrotka i
nie igraj tu ze mną bo nie wiesz kiedy wendigo przyjdzie po ciebie
mimo, że jak samson straciłem włosy, dalej mam siłę i marzenie
nie patrz mi w oczy bo w płucach masz glin i dławisz się nim jak topielec
nie napije się z tobą bo nie ma takiego alkoholu, który moje serce ogrzeje
roar! chciałbym stracić kręgi by wiedzieć kto mnie otacza
było kiedyś tak, że pod naszymi goleniami uginała się każda lampa
a teraz jest nas mniej, gdy paradoksalnie jest nas troche więcej
czasem jeszcze drżą mi kolana ale już nie mam czasu się nad tym zastanawiać
odblokuj swe czakry, tam gdzie nie znaczy nic twa melanina
gdzie niebo nad nami chcę się na łeb zwalić pod takim ciężarem ugina się szyja
nie zobaczysz mnie nigdy jak przed kimś klękam, uklęknę jedynie przed bogiem
głęboko w to wierze choć często tracę panowanie nad swoim evangelionem
niedopowiedzenia to nie motki, to moje drugie imię
choć przekaz jest prosty, nie kminisz tego to nie dogadamy się niestety synek
chcesz ze mną beefu? rozgrywam go na własnych żelaznych i słusznych zasadach
oglądaj się za siebie, czarna postać chyha i nie wypowie nawet zdania
wysoko głowę trzymam gdy idę po rewirze
tylu mnie nękało, poniżało jakoś teraz ich nie widzę
pamiętliwy jestem skurwysyn, chce po prostu robić swoje
szczyl wychowany na ulicy, który przestał być już dawno gnojem
zwrotka ii
w pogoni za kwitem, w pogoni za życiem, które przypasiłoby na sto pro nam
dlatego piszę, w tej mnogiej liczbie bo wiem, że chciałby mieć tak każdy z nas
tutaj nikt na ciebie nie spojrzy więc tymbardziej nie licz na uścisk dłoni
rób co masz robić i wjedź z takim piskiem, żebyś słyszał jak posrani szukają broni
chcą chronić własna dupę i to w sumie naturalne jest
ale wystawiliby własną dupe byleby tylko pozbyć problemów się
prędzej znajdziesz w tym gronie kurwe bo o sojusznikach to mordo zapomnij
to towarzystwo wzajemnej adoracji w naszym towarzystwie zaczną się pocić
bo otoczy ich ten blask, whaa, jestem sobą
a to najbardziej boli gdy z braku kontroli, nakręcasz automatyczne promo
nikogo nie będę prowadził za ręke przez ścieżki kariery i viza vi
daj im feed, daj im feed i nie myśl, że głos tak łatwo odbierzesz mi
mogą nas unikać, ale ten poziom nawet o pół tonu się nie obniża
nie ta liga, jutro weteranii dzisiaj jeszcze teen t-tans
wystaw się z cygar bo gdy przyjdę będę miał na palenie ochotę
recepta na sukces, wypisze ją później, narazie robimy swoje, o chłopie
ufff, po robocie dym relaksuje moją grdyk-
byłem w miejscach, o których za żadne skarby nigdy nie powiem typie
i o gościach i akcjach i normalnych dla tego świata cech
34 – 400 nie compton mimo to ciekawie jest, bang bang
i nie mów mi, że żyje się trudno nie wierze ci, nic z tego
prowadzę walke o przetrwanie od ’96
i będę prowadził ją dalej, nic nie ostudzi mój temperament
słowa są pustymi symbolami, nad którymi to ja mam władzę
i nie mów mi, że… i nie mów mi, że
moje problemy a twoje to inna liga jak psg i ligue ę
wziąłem sprawy w swoje ręce i już nie boję się co będzie
nie mam nic do stracenia, patrz jak to rozkręcam, zobacz jak się rozkręcam
letras aleatórias
- letra de the champ speaks 2 - jadakiss
- letra de ausufernde bilder - lil bunna
- letra de напрасно (in vain) - wunderfink
- letra de o worship the risen christ - matt boswell & matt papa
- letra de far below - 97minutes
- letra de lips - alaina castillo
- letra de * (convolution) - かめりあ (camellia)
- letra de disposable razors - the brass action
- letra de a world of our own - little steven
- letra de invece scrivo canzoni - marco cignoli