letra de about:tempo - about:4stral
astral:
pieprzę to wściekłe tempo
chyba, że na bicie – to wiem na pewno
każdy chce szybko, wszystko, bankroll
a ja osatatnio musiałem zmienić wektor
nic mi nie przychodzi lekko
nieistotne rzeczy – zdecydowana większość
robię co mnie cieszy i męczy, to sedno
ying yang, przez co często z bletką
bless, yo
muszę to z siebie wyrzucić
robię co mnie cieszy i smuci
setki wymijanych ludzi
czyli setki buzi tych niższych i dużych
nie chcę z fusów wróżyć, ale świat zmierza w złą stronę
nie chcę już więcej dusić tych wszystkich emocji w sobie
lepszym z dnia na dzień, codzień
lepszy z dnia na dzień
spеszył się, wstyd, schował w cień
odizolowany jak kaftanem
syropu nie brałеm, chociaż kaszlałem
ciężki charakter
sens nowy życiu nadałem
i mogę powiedzieć, że marzenia spełniałem
i spełniam cel, dalej
i spełniam się, nawet
ty nadal grzej ławę
ja grzeję którąś z blet
ty grzejesz się na mój widok, weź odpuść, ej
ty grzejesz się na mój widok, weź odpuść
lepszym z dnia na dzień, codzień
lepszy z dnia na dzień
speszył się, wstyd, schował w cień
odizolowany jak kaftanem
syropu nie brałem, chociaż kaszlałem
ciężki charakter
sens nowy życiu nadałem
i mogę powiedzieć, że marzenia spełniałem
blank:
i tak dzień za dniem toczę swoje koło
ty toczysz swoje, jakoś jest nam wesoło
dusze nasze wypełnione lękiem z różnych diasków
jesteśmy sm-tnymi ludźmi wokół wesołych obrazków
wokół drogich butów i markowych pasków
gdzie nikt nie ma odpowiedzi, a tyle było asków
ucieknijmy stąd – wielki napis mnie zwodzi
cóż mamy do stracenia, głupi i młodzi
i szczerze mam już dość cudzego narzekania
krążysz jak czarna dziura i wszystkie kolory pochłaniasz
ja wolę tą drogę do celu, niż jego spełnienie
gdy znów piszę coś i łapie mnie natchnienie
też robisz coś? no to pozdro, z fartem
trzeba się bawić tym, bo życie jest jakimś żartem
astral:
i spełniam cel, dalej
i spełniam się, nawet
ty nadal grzej ławę
ja grzeję którąś z blet
ty grzejesz się na mój widok, weź odpuść, ej
ty grzejesz się na mój widok, weź odpuść
lepszym z dnia na dzień, codzień
lepszy z dnia na dzień
speszył się, wstyd, schował w cień
odizolowany jak kaftanem
syropu nie brałem, chociaż kaszlałem
ciężki charakter
sens nowy życiu nadałem
i mogę powiedzieć, że marzenia spełniałem
letras aleatórias
- letra de it all matters - matt mason
- letra de unconscious - øvercome
- letra de opp (other people's posts) - ranna royce
- letra de gift - krakuri
- letra de aire - hippymigué
- letra de falchi della notte (street dictators version) - cole (truceklan)
- letra de dear cory - rossi rich
- letra de i fucked her pussy up - florezbaby
- letra de tornado - sebastiano serafini
- letra de who run it (freestyle) - nyck caution