letra de sinusoida - 5km
coraz częściej dosyć mam swojego zycia
coraz ciężej jest uwolnić się od picia
w kółko pole malboro i przepijam je colą
w środku płuca bolą bo te fajki płoną
ref:
kiedyś serce miałem rozgrzane jak lawa
lecz zastygło, teraz jest twarde jak skała
no i boli klatka piersiowa cała
bo mam w sobie pustkę a ma dusza uleciała
zatruwam wszystkie pozytywne myśli
i radości w życiu mój umysł nie wyśni
z uniesień pozostało unoszenie brwi
bo ludzie popsuli wiele mojej krwi
ref:
kiedyś serce miałem rozgrzane jak lawa
lecz zastygło, teraz jest twarde jak skała
no i boli klatka piersiowa cała
bo mam w sobie pustkę a ma dusza uleciała
katerowy (rap):
płynąłem z prądem, 40 % procent, płynąłem ciągle – no break
notes rzucony w kąt gdzieś, dryf bez wioseł
jak himilsbach na bombie, kilka wiosen tak broję
b-tch don’t k!ll me vibe – już obrałem drogę (taa)
a teraz chyba sam stoję, ile razy twoje oczy łzawiły od moich wojen?
subtelnie duszę stroję, a nic nie gra jak powinno
ćpuńskie nastroje, san płonie choć już widno
ten czas to nieme kino, naszą winą, mętny dialog
chowamy twarz, toniemy z chwilą, znikasz rano -powoli opadam na dno, nie boli, choć skrada ważkość
oni nadal pragną zatruwać nasze serca
zaślepieni zazdrością łakną by zeżarł nas weltschmerz
daleko na powierzchnię, ale muszę życiu skopać dupę
wstrzymuję powietrze ,back in the game” jak wu tang!
(he) mamy w naturze w chuj wynaturzeń, nie było nic i nie mam już złudzeń, znów mnie ratujesz i kurwa żałuję, że płynąłem jak dureń!
ref:
kiedyś serce miałem rozgrzane jak lawa
lecz zastygło, teraz jest twarde jak skała
no i boli klatka piersiowa cała
bo mam w sobie pustkę a ma dusza uleciała
letras aleatórias
- letra de o lugar - fábia maia
- letra de miracle - schaffer
- letra de linda, louca e mimada - oriente
- letra de quema - sara jaramillo
- letra de the grandmaster - badministrator
- letra de crash//with a dumbass wish - nonsense
- letra de what a waste of time - bae robins
- letra de amar y vivir - antonio machín
- letra de let's talk about love - helen shapiro
- letra de certidão de óbito - um barril de rap